A A+ A++

Dzień po swojej I Komunii Świętej Olek uległ wypadkowi na hulajnodze elektrycznej. Wyjechał z drogi gruntowej podporządkowanej na asfalt wprost pod samochód. 21 czerwca chłopiec wyszedł ze szpitala i teraz uczęszcza na rehabilitację. Tymczasem prokuratura jeszcze nie zamknęła dochodzenia w sprawie wypadku.

6 maja br. o 13.05. wpłynęło do służb zawiadomienie o wypadku w Ryszewie (gm. Rogowo). Na miejsce zostały zadysponowane służby ratunkowe, w tym śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Z ustaleń wynikało, że 10-letni chłopiec kierujący hulajnogą elektryczną wyjechał z drogi gruntowej na drogę asfaltową wprost pod jadący nią samochód osobowy marki daihatsu. Przód samochodu uderzył w chłopca.

10-latek z obrażeniami głowy został zabrany śmigłowcem do jednego z bydgoskich szpitali. Kierująca daihatsu 48-letnia mieszkanka powiatu gnieźnieńskiego była trzeźwa i posiadała uprawnienia do kierowania pojazdem.

Dalsze postępowanie w tej sprawie, przesłuchania ewentualnych świadków, zabezpieczanie śladów podjęli policjanci z komisariatu w Janowcu Wielkopolskim.

Dwa miesiące później dochodzenie nadal trwa. Odbywa się ono pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Szubinie Oddział Zamiejscowy w Żninie. Grażyna Pawlaczyk, szefowa szubińskiej prokuratury powiedziała nam, że wydane zostało przez prokuratora polecenie, aby wystąpić do biegłego o przeprowadzenie rekonstrukcji wypadku w oparciu o zeznania świadków i pomiary oraz wyliczenia techników kryminalistycznych na miejscu zdarzenia. Na ten moment prokuratura nie zajmuje się kwestią sprawowania opieki nad dzieckiem, gdy doszło do wypadku. Najpierw śledczy chcą odtworzenia dokładnego jego przebiegu.

Tymczasem po wybudzeniu chłopca ze śpiączki lekarze zdiagnozowali u Aleksandra Zguda głęboki niedowład lewej strony ciała. Potrzebne jest leczenie i rehabilitacja. Najpierw została zainicjowana zbiórka na rzecz Aleksandra na stronie Fundacji Votum z siedzibą we Wrocławiu.

(…) Zaraz po uroczystości pierwszej komunii chciał skorzystać ze swojego prezentu. Niestety czar prysł, kiedy na hulajnodze zderzył się z nadjeżdżającym samochodem. Aleksander jest w stanie śpiączki, w którą zapadł po odniesieniu wielonarządowych obrażeń. Doszło do urazu czaszkowo-mózgowego, złamania oczodołu, stłuczenie płuc, Chłopiec będzie potrzebował bardzo długiej rehabilitacji oraz leczenia. Lekarze nie są w stanie określić, jak długo będzie przebiegał okres rekonwalescencji. Rodzina chciałaby wybudzić syna, odzyskać jego świadomość i sprawność, aby mógł cieszyć się dziecięcymi latami. Przed Olkiem długa droga do odzyskania sprawności. Wesprzyj Aleksandra darowizną w dowolnej kwocie i podaruj mu rehabilitację i leczenie – czytamy w opisie zbiórki.

Także społeczność Szkoły Podstawowej im. Mikołaja Kopernika w Rogowie, Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Gościeszynie oraz LKS Rogowo zorganizowali w połowie czerwca festyn charytatywny z wieloma atrakcjami, podczas którego zbierano pieniądze na leczenie i rehabilitację chłopca.

21 czerwca chłopiec wyszedł ze szpitala. Obecnie jego stan uległ znacznej poprawie, a to dzięki rehabilitacji, na którą uczęszcza. Można się zresztą o tym przekonać oglądając profil społecznościowy jego mamy na Facebooku, gdzie nie dalej, jak wczoraj został zamieszczony post z nagraniem zajęć rehabilitacyjnych, którym poświęca się Olek.

Karol Gapiński

Chłopiec na hulajnodze wjechał pod samochód w Ryszewie. Został zabrany śmigłowcem do szpitala

Połączyli siły, aby wesprzeć Olka. Festyn charytatywny na rogowskim stadionie
Połączyli siły, aby wesprzeć Olka. Festyn charytatywny na rogowskim stadionie

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDlaczego warto wybrać JuraPark Krasiejów na wycieczkę szkolną?
Następny artykułStartuje ukochana PKO Ekstraklasa