Projektanci nie pozostawiają złudzeń i odpierają krytykę ws. obwodnicy Olsztyna

No1999

05.01.2024, 08:23

Absurdem jest, że sposób finansowania ma wpływać na wariant przebiegu obwodnicy. Skoro będzie to droga krajowa, to odcinek miejski powinien być finansowany centralnie w ramach drogi głównej. Drogi lokalne mogą być finansowane lokalnie.

Leafdrop

05.01.2024, 13:54

Zmienia się szefostwo gdaki i miejmy nadzieję na lepsze.

lwx1

05.01.2024, 09:34

Ja już tymi drogami nie będę już jeździł-niestety. Ale wiem, że wszystko w naszym kraju zostało niegdyś źle ustawione a konsekwencje ciągną się latami. Tak jest właśnie z drogami krajowymi. W wielu wypadkach drogi krajowe stanowią przykład jak trzeba je projektować natomiast pozostawienie odcinków dróg krajowych w miastach wojewódzkich całkowicie pod zarządem miast (bez żadnegi opiniowania przez GDDKiA ) obecnie skutkuje negatywnie na ich rozwój a także na płynność ruchu. Przykład al. Wojska Polskiego stanowi tego model.
A odnośnie projektantów to zawsze będą się skłaniać do takiej wersji, która pozwoli im i inwestorowi zakończyć inwestycje bez większych kłopotów. A pieniądze takie same(i nie ma się czemu dziwić). Stąd przy takich inwestycjach większą rolę należy przewidzieć dla miast i większości ich mieszkańców. A przede wszystkim rozsądkowi. Budować coś mają tak wiele wątpliwości to działania bezowocne. Niestety w ostatnich latach mamy tego przykłady i to blisko naszego regionu. Drogi już niestety nie rozbieżemy.

Jirko

05.01.2024, 14:33

No to będzie ta obwodnica, czy nie? Bo nic już z tego nie rozumiem. Teraz będą kilkuletnie przepychanki o wybór wariantu

ami23a

05.01.2024, 12:39

Reasumując: Państwo powinno dostrzegać i finansować potrzeby m. Olsztyn a m. Olsztyn może mieć w d.. pie potrzeby uciążliwych mieszkańców okolicznych gmin i wydzielać im autobusy bo przystanek jest 100 m za granicą m. Olsztyn. I niech płacą za parkowanie ekstra stawki, a bo tak. A najlepiej to zrobić tak: niech państwo/unia wybuli na drogi i infrastrukturę a m. Olsztyn będzie decydować, kto i kiedy może po tych drogach jeździć. Ale w GDDKiA głupich nie ma.