A A+ A++



fot. Klaudia Piwowarczyk


Dwa sezony czekania i niestety… Serbska gwiazda nie zdołała przezwyciężyć problemów zdrowotnych i rozstała się z Projektem Warszawa. Srećko Lisinac spędził w stolicy Polski dwa sezony, jednak opierały się one głównie na rehabilitacji po poważnej kontuzji.

W poniedziałek stołeczny klub informował o przedłużeniu kontraktu z Janem Firlejem. Pożegnał za to innego wybitnego siatkarza, który w ostatnim czasie nie posmakował boiska. Serbskiemu środkowemu plany o kolejnych sukcesach w Polsce niestety pokrzyżowało zdrowie. Mimo tego i tak wspierał drużynę spoza boiska w okresie rekonwalescencji.

Bogata historia polsko-serbska

Srećko Lisinac jest związany z Plusligą od bardzo dawna – od 2012 roku z większymi lub mniejszymi przerwami występuje na polskich parkietach. Zaczynał od Wkręt-met AZS Częstochowa, później spędził cztery lata w Bełchatowie. Do Projektu Warszawa dołączył jeszcze w sezonie 2022/2023 jako srebrny medalista Ligi Mistrzów i Klubowych Mistrzostw Świata (zdobył te tytuły z Itas Trentino).

Mogłoby się wydawać, że ten transfer będzie jednym z głośniejszych w tamtym czasie gdyby nie fakt, że… serbski środkowy dołączył do Projektu jako kontuzjowany zawodnik. Urazu nabawił się jeszcze podczas gry w barwach klubu z Trydentu. W stolicy wierzyli jednak, że utytułowany siatkarz będzie wzmocnieniem chociażby mentalnym dla zespołu.

I tak faktycznie było

Mimo tego, że w nowych barwach klubowych nie zadebiutował odkąd dołączył do klubu, kontrakt został z nim przedłużony na kolejny sezon. Gdy on wciąż przechodził rehabilitację po operacji kręgosłupa, zespół z Warszawy wreszcie sięgnął po medal mistrzostw Polski. Co więcej, do brązowego krążka dołożyli jeszcze Puchar Challenge.

Dwa sezony to jednak za długo

Po takich sukcesach Projekt Warszawa mierzy wysoko. A zdrowie Lisinaca wciąż nie jest na tyle pewne by mógł swobodnie grać na plusligowym parkiecie. Środkowy nie znalazł się z tego powodu także w składzie reprezentacji narodowej, która pojedzie do Paryża na igrzyska.

Zobacz również:

Karuzela transferowa Plusligi 2024/2025

źródło: inf. własna, Projekt Warszawa – twitter

nadesłał:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSilnik myśliwca F-22 wygląda jak statek z Gwiezdnych Wojen
Następny artykułOldtimery do hangarów!