A A+ A++

Amerykańskie wojska lądowe poin­for­mo­wały o zarzuceniu programu artylerii lufowej o zwiększonej donoś­ności ERCA (Extended Range Cannon Artillery). Tym samym opra­co­wy­wana w jego ramach armato­haubica samo­bieżna XM1299 nie trafi do produkcji i służby. US Army zmu­szona będzie stawić czoła proble­mom, jakie przyniesie rezygnacja z programu, i rozwiązać kwestię przyszłego kształtu swojej artylerii lufowej.

Informacje o zamknięciu programu przekazał zastępca sekretarza wojsk lądo­wych do spraw zakupów, logistyki i tech­no­logii Dough Bush. Powiedział on, że program nie zaspokoił pokładanych w nim nadziei, a wykryte problemy tech­niczne wykluczają wprowadzenie XM1299 do linii.

System oparty jest na podwoziu arma­to­hau­bicy M109A7, w której armatę M284 o długości 39 kalibrów zastąpiono działem XM907 o długości 58 kalibrów osadzonym w nowej wieży. Standardowa donośność systemu ma wynosić około 70 kilo­metrów, a przy zastosowaniu amunicji z gazogeneratorem ERCA ma zwalczać cele oddalone o ponad 100 kilo­metrów.

Nowe armatohaubice miały zostać przy­sto­so­wane do używania pocisków M982 Excalibur, wspoma­ganych silnikiem rakie­towym XM1113 i pocisków arty­le­ryj­skich rozszerzonego zasięgu XM1155. Próby precyzyjnej amunicji podkalibrowej XM1155-SC na poligonie rakietowym White Sands prze­pro­wa­dzono w marcu 2023 roku. Pocisk o zwiększonym zasięgu miał mieć donośność ponad 100 kilo­metrów. Już jego poprzednik HVP-ER (Hyper Velocity Projectile-Extended Range) zniszczył cel oddalony o 110 kilo­metrów.

ERCA demonstrowana na poligonie Yuma.
(US Army / Ana Henderson)

Informacje o problemach trapiących nową armatohaubicę zaczęły się pojawiać w ubiegłym roku. Naj­po­waż­niej­szy doty­czył nadmiernego zużywania się luf podczas strzelań. Zespół inżynierów miał znaleźć rozwiązanie wykrytych wad. Bush dodał jednak, iż testy ERCA zakończyły się jesienią ubiegłego roku, a obecnie analizy wskazują, że wprowadzenie systemu do służby całkowicie mija się z celem.

Dodatkowo harmonogram projektu sta­no­wił wyzwanie, a jego dotrzymanie wydawało się nierealne. Według począt­kowych założeń do końca 2023 roku sformo­wano by dywizjon armatohaubic XM1299 (które w służbie nosiłyby ozna­czenie M109A8) składający się z dwudziestu czterech egzemplarzy. Powstało tylko dwa­dzieś­cia arma­to­hau­bic, z czego dwie przezna­czono do prób ogniowych. Dwa lata temu US Army zarzu­ciła inny program artylerii lufowej dalekiego zasięgu – Strategic Long Range Cannon.

Pojawia się zasadnicze pytanie: co dalej? Amery­kańscy artylerzyści wielo­krotnie podnosili potrzebę modernizacji i uspraw­nienia klasycznej artylerii. Bush poinformował, że szczegółowy plan zostanie ujęty w nowej strategii artyle­ryj­skiej. Jej powstanie ogłosił w ubiegłym roku James Rainey, szef Army Futures Command (AFC).

Rainey stwierdził wówczas, iż do tej pory dowództwo wojsk lądowych w dużej mierze skupiało się na rozwoju pre­cy­zyj­nej artylerii rakietowej dalekiego zasięgu. W wyniku obserwacji konfliktu trwającego za naszą wschodnią granicą Amerykanie doszli do wniosku, że możliwość precyzyjnego rażenia przeciw­nika na dalekich dystansach jest bardzo ważne, jednak konwencjonalna artyleria jest równie kluczowa.

Armatohaubica M109A6 na poligonie Orchard Combat Training Center w Idaho.
(Crystal Farris, Idaho Army National Guard)

Dokument ma zostać opublikowany pod koniec roku, można jednak założyć już teraz, że anulowanie postępowania ma związek z wnioskami wyciągniętymi pod­czas tworzenia strategii. Zwłaszcza biorąc pod uwagę słowa Busha. US Army w połowie roku ma rozpocząć analizę obecnie znajdujących się w produkcji systemów artyleryjskich i nabojów. Warto podkreślić, że pod uwagę brane będą również konstrukcje zagraniczne.

Obecnie artyleria US Army opiera się na armato­hau­bicach M109A6/A7 i ciąg­nio­nych M777, których działa mają lufy o długości 39 kalibrów. Wpływa to na mniejszą donośność względem zagra­nicz­nych systemów. Praktycz­nie wszystkie współ­czesne systemy artyleryjskie, jak polskie Kraby, niemieckie PzH 2000 czy szwedzkie Archery, wyko­rzystują lufę o długości 52 kalibrów. Pozwala to na rażenie celów przy użyciu standar­dowej amunicji na odległość nawet 40 kilo­metrów. Amery­kańskie Paladiny mogą osiągnąć zbliżoną donoś­ność wyłącznie za pomocą zdecydo­wanie droższej amunicji o zwiększonej donoś­ności, co nie jest ekonomicznym rozwiązaniem z uwagi na koszty.

Bush dodał również, iż podstawowe założenie towarzyszące programowi ERCA – rażenie przeciwnika spoza jego donośności ognia – pozostaje podstawą w prowadzonej analizie. Jeśli testy porównawcze i analiza tynku wykażą, że obrana ścieżka będzie słuszna, US Army przeznaczy 50 milionów dolarów na dalsze prace. Warto jednak dodać, że mimo zakończenia programu ERCA postępowania mające na celu stworzenie pocisków artyleryjskich nowej generacji będą kontynuowane. Zapowiadana stra­tegia ma uwzględniać również, w jakich jednostkach wykorzystywana będzie artyleria o trakcji gąsienicowej, kołowa lub holowana.

Ciekawy jest wątek zagranicznych systemów L/52 w służbie US Army. Oczywiście o ewentualny kontrakt powalczą praktycznie wszyscy zagraniczni producenci artylerii z Europy i Azji, ale amerykański przemysł, mimo że US Army wykorzystuje wyłącznie lufy L/39, opracował własne rozwiązanie w standardzie L/52.

W październiku ubiegłego roku BAE Systems zaprezentowało M109A7 z nie­miec­ką armatą Rhein­metall L/52. Nową wersję słynnego Pala­dina oznaczono roboczo M109-52. Według producenta wymiana armaty na nową z dłuższą lufą pozwoli w prosty i tani sposób znacząco podnieść możliwości zwalczania celów na większych dystansach. System w ubiegłym roku przeszedł strzelania na poligonie w Camp Ripley w Minnesocie. Na ten rok przewidziano dodatkowe strzelania przy wykorzystaniu różnych rodzajów amu­nicji. Z drugiej strony niedawno amerykańscy artylerzyści odebrali moździerz samobieżny XM1287 Mortar Carrier Vehicle. Wóz powstał przez integ­rację wieży ze 120-milimetrowym moździerzem NEMO fińskiego przed­siębiorstwa Patria Land Systems z podwoziem opan­ce­rzo­nego pojazdu wielo­za­da­nio­wego AMPV.

US Army

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDziś królował róż i czerwień w ACE
Następny artykułBettiol spełnił marzenie | Kopecky i Merlier ponownie najlepsi w Nokere Koerse