A A+ A++

Dyskusje na temat budowy progów zwalniających na otwockich ulicach toczyły się w radzie miasta od dawna. Część radnych uważa bowiem, że problemu nadmiernej prędkości na drogach nie należy rozwiązywać poprzez budowanie na ulicach przeszkód. Jednak ostatnie posiedzenie komisji inwestycjii gospodarki miejskiej pokazało, że radni są gotowi zgodzić się na takie rozwiązanie. Członkowie komisji pozytywnie zaopiniowali wnioski mieszkańców o budowę progów zwalniających na ulicach: Letniej, Malawskiego, Zamenhofa, Krakowskiej, Lelewela, Leśnej, Ziołowej, Grzybowej i Wspaniałej

SYLWIA WYSOCKA

Progi zwalniające to elementy służące spowolnieniu ruchu. Ich celem jest ograniczenie prędkości pojazdów poruszających się po drodze, na której są one zamontowane. Przejazd przez próg zwalniający z prędkością powyżej dopuszczalnej skutkuje podbiciem kół samochodu i wyczuwalnym dyskomfortem, zarówno dla kierowcy, jak i pasażerów, co, przynajmniej w założeniu, zmusza osobę prowadzącą auto do ograniczenia prędkości zazwyczaj do 20 lub 30 km/h.

To rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Wśród jego wad wymienia się m.in. zwiększenie hałasu i drgań w okolicy (punktowe wibracje), co będzie szczególnie uciążliwe dla mieszkańców posesji znajdujących się w pobliżu zamontowanego progu. Im większy próg, tym bardziej kierowca hamuje, a po przejechaniu przeszkody równie mocno przyspiesza. Jedno i drugie generuje wibracje i hałas. Hamowanie przed progami zwalniającymi i przyspieszanie tuż za nimi wpływa na zużycie układu hamulcowego i paliwa, a tym samym zwiększa emisję spalin. Konieczność zwalniania przed progami przez pojazdy uprzywilejowane, takie jak pogotowie, straż pożarna czy policja, wpływa na wydłużenie czasu przeprowadzenia interwencji. Progi mogą też negatywnie wpływać na konstrukcję drogi i elementy, które się na niej znajdują , np. sieci wodociągowe, kanalizacyjne i gazowe. Do tego dochodzą utrudnienia związane z odśnieżaniem jezdni i właściwym odwodnieniem drogi, a także częste rozjeżdżanie poboczy i chodników przez kierowców wymijających progi.

Nie dziwi więc, że każdorazowe podjęcie tematu budowy progów zwalniających wywołuje zagorzałą dyskusję między zwolennikami progów a sceptykami takiego rozwiązania. Część radnych przekonywała, że nie sztuką jest zastosować nieidealne rozwiązanie, gdy można poszukać innych możliwości, np. wprowadzić częstsze kontrole prędkości.

Do dyskusji na ten temat radni wrócili podczas ostatniego posiedzenia komisji inwestycji i gospodarki miejskiej (7 lipca), do której w ostatnim czasie trafiła duża liczba wniosków złożonych przez mieszkańców. – Zebraliśmy wszystkie wnioski, z prośbą o wyrażenie przez komisję stanowiska w sprawie budowy progów. Zgłoszenia od mieszkańców wciąż wpływają, ale w budżecie nie ma pieniędzy na wprowadzenie proponowanych przez nich rozwiązań – mówiła podczas komisji Karolina Wojnicz z Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta w Otwocku. Część członków komisji po raz kolejny wyraziła negatywną opinię w sprawie budowy progów. – Korzyści wynikające z zamontowania progów zwalniających są niezaprzeczalne, bo kierowca nie pędzi wtedy ulicą, ale po wnikliwym zbadaniu tematu mam dużą świadomość wad takich rozwiązań, od których w Europie Zachodniej zresztą się odchodzi. Dlatego zdecydowanie jestem za tym, żeby rozwiązać problem, ale nie zagłosuję za progami zwalniającymi – podkreślał radny Marcin Michalczyk.

W dyskusji pojawiały się różne inne pomysły, np. postawienie znaków ograniczających prędkość, kontrole prędkości, a nawet powołanie straży miejskiej. Zaproponowano także zorganizowanie debaty nad kompleksowym rozwiązaniem problemu w Otwocku. Sprawę podsumował przewodniczący komisji Jakub Kosiński: – Bywa, że gdy mamy jakiś temat załatwić kompleksowo, schodzi on na boczne tory.

W przypadku progów zwalniających, gdzie radni mają różne zdania, trudno będzie wypracować konsensus. Uważam jednak, że jeśli mieszkańcy zgłaszają problem, to powinniśmy go jak najszybciej rozwiązać. W tym przypadku chodzi o ich bezpieczeństwo. Dlatego gdy mieszkańcy zgłaszają wnioski, powinniśmy je jak najszybciej rozpatrzyć i podjąć męską decyzję – apelował przewodniczący Kosiński. Ostatecznie większość członków komisji zagłosowała za budową progów zwalniających na ulicach: Letniej, Malawskiego, Zamenhofa, Krakowskiej, Lelewela, Leśnej, Ziołowej, Grzybowej, a także Wspaniałej, którą rzutem na taśmę zgłosił radny Ireneusz Paśniczek.

Pozytywna opinia komisji otwiera teraz drogę do prac nad opracowaniem koncepcji budowy progów zwalniających i szukania na te inwestycje pieniędzy w miejskim budżecie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRodzinna podróż w obrazach dzieci
Następny artykułLech boleśnie odpadł, ale już zarobił. I nadal ma szansę na wielkie pieniądze