Przerażające jest to, że umiera tak wiele osób młodych, które teoretycznie są zdrowe, aktywne wcześniej zawodowo, aktywne fizycznie – powiedziała w “Rozmowie Piaseckiego” profesor Karolina Sieroń kierująca oddziałem covidowym w jednym ze szpitali na południu kraju. Opisywała kulisy walki z epidemią COVID-19 z perspektywy lekarza, a także pacjenta, bo sama zachorowała.
Od początku epidemii COVID-19 w Polsce zakażenie koronawirusem potwierdzono u 1 226 883 osób. Zmarło 26 255 z nich. W środę – podając ostatnie aktualne dane – Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 12 361 nowych infekcjach. Przekazało także informację o śmierci 472 osób, u których stwierdzono zakażenie SARS-CoV-2.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE
“Każda z tych śmierci boli”
O walce z epidemią z perspektywy lekarza mówiła w “Rozmowie Piaseckiego” profesor Karolina Sieroń, kierownik oddziału covidowego jednego ze szpitali na południu kraju.
– Ilość śmierci, które obserwujemy, jest taka, że ja nigdy nie przypuszczałam – przez całe swoje zawodowe życie – że w tak krótkim czasie w miejscu, gdzie pracuję, doniesienia z kraju i ze świata, będą podawały takie tragiczne statystyki – przyznała.
Jak podkreśliła, “każda z tych śmierci boli, niezależnie od wieku pacjenta, niezależnie od jego stanu wyjściowego, nie od tak zwanych chorób towarzyszących”. – Przerażające jest to, że umiera tak wiele osób młodych, które teoretycznie są zdrowe, aktywne wcześniej zawodowo, aktywne fizycznie – powiedziała Sieroń. Jak wskazywała, są to osoby w jej wieku, a także młodsze.
– To boli, bo to są ludzie, którzy mieli przed sobą całe życie, a niestety ono się skończyło w krótkim czasie – dodała.
Prof. Sieroń: każda z tych śmierci boliTVN24
Prof. Sieroń: Wywalczyłam życie. W wypisie mam informację: krytycznie ciężki przebieg COVID-19
Profesor Karolina Sieroń sama w listopadzie poważnie zachorowała na COVID-19. Hospitalizowana była kilka tygodni. Przed chorobą aż 21 dni w miesiącu spędziła na 24-godzinnych dyżurach. Teraz dochodzi do siebie po przebytej chorobie.
– Wywalczyłam życie, a właściwie mogę powiedzieć, że dostałam nowe życie – powiedziała w TVN24. – Dlatego, że stan, w którym byłam – i to w sumie nie krótko, bo przez kilka dni – był stanem bardzo ciężkim. Wręcz w wypisie mam informację: krytycznie ciężki przebieg COVID-19 – przekazała Sieroń.
Prof. Sieroń: wywalczyłam życieTVN24
Lekarka zwróciła uwagę, że “uczyła się na studiach o chorobach, które miały ogromny wymiar, niosły za sobą wiele ofiar śmiertelnych”. – Natomiast to, co stało się teraz, w tym roku, który za chwilę się kończy i mam nadzieję, że przyszły będzie lepszy i zdrowszy dla nas wszystkich – absolutnie się z tym nie liczyłam – przyznała.
Mówiła również, że jeszcze przed zachorowaniem rozmawiała ze swoim tatą, profesorem Aleksandrem Sieroniem. – Powiedział mi, że mimo grozy i tragedii całej tej sytuacji, która ma miejsce, mam możliwość brania udziału w czymś, co jest w pewnym sensie medycznie i naukowo niezwykłe – relacjonowała.
Zwróciła uwagę, że obecna sytuacja epidemiczna “niesie za sobą wiele publikacji, wiele badań, co poskutkowało również stworzeniem szczepionki”. – Czyli w pewnym sensie można powiedzieć, że tworzymy nową historię medyczną – dodała.
“Psychicznie jesteśmy zmęczeni, jesteśmy bardzo dotknięci”
Jak mówiła Sieroń, “zmęczenie fizyczne jest chyba przypisane do zawodu lekarza, jeśli można tak powiedzieć”. – To, że nie dosypiamy, nie dojadamy – dodała.
Przyznała, że “czasem jest tak, że rzeczywiście nie ma szansy, żeby zmrużyć oko, albo żeby chociaż chwilę odpocząć”. – Natomiast psychicznie jesteśmy zmęczeni, jesteśmy bardzo dotknięci tym, co się dzieje. Dlatego, że dynamika przebiegu choroby jest tak ogromna, że czasami pacjenci, którzy rokują dobrze, kończą niestety w sposób zły – powiedziała.
Profesor Sieroń o walce z koronawirusemTVN24
“Uważam, że należy się szczepić, nawet jeśli ktoś jest ozdrowieńcem”
Prezydent Andrzej Duda w rozmowie z “Gościem Niedzielnym” był pytany, czy zaszczepi się na koronawirusa. “Ponieważ chorowałem na COVID-19, nabyłem odporności, mam też przeciwciała, oddawałem osocze, więc jeśli będę się szczepił, to w ostatniej kolejności” – odpowiedział. “Uważam, że szczepienie nie powinno być obowiązkowe, ale słuchając ekspertów, myślę, że dobrze byłoby, aby jak największa część społeczeństwa uodporniła się na koronawirusa. Jeśli może to w sposób bezpieczny nastąpić przez szczepionkę, to zachęcam do szczepienia” – dodał prezydent.
Profesor Sieroń w “Rozmowie Piaseckiego” oceniła, że “wszyscy powinniśmy się szczepić”. – Przeciwwskazaniem jest wstrząs anafilaktyczny, czyli reakcja uczuleniowa po podaniu szczepionki. Natomiast myślę, że jesteśmy w stanie sobie w pewnym sensie z tym poradzić – wyjaśniała.
– Uważam, że należy się szczepić, nawet jeśli ktoś jest ozdrowieńcem. To, że ktoś przechorował chorobę, że jest ozdrowieńcem, nie daje gwarancji, że nie zachoruje po raz kolejny i nie daje gwarancji, że każdy kolejny przebieg będzie przebiegiem łagodnym albo łagodniejszym od poprzedniego – podkreśliła.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS