A A+ A++
Jest dopiero drugim profesorem oświaty w Jarosławiu, za to pierwszym i jedynym w dawnym województwie przemyskim pracującym w przedszkolu. O tym, czym jest dla niej zawód, który wykonuje, roli przedszkola w rozwoju dziecka, ale i o tym, dlaczego w zawodzie nauczyciela przedszkoli nie ma mężczyzn, rozmawiamy z dr Agatą Kolasą-Skibą, dyrektorką Miejskiego Przedszkola nr 9 im. Jana Brzechwy.
fot. Bartłomiej Pacek
Czy może być lepsza wizytówka pracy nauczycielki przedszkola niż wianuszek garnących się do niej dzieci?


Żeby być dobrym nauczycielem trzeba się ciągle rozwijać?
– Zdecydowanie. Nie możemy spocząć na laurach , ponieważ wyzwania stawiają po prostu dzieci. Co roku przychodzą nowe, a każde inne. Każde z nich ma indywidualne predyspozycje. Tak jak my dorośli się różnimy, mamy różne zainteresowania, tak dzieci w tym względzie nie różnią się od dorosłych – każde wymaga indywidualnego podejścia i traktowania. Już w latach 90. obserwowałam bardzo wnikliwie dzieci, zadając sobie o nie pytania: na przykład dlaczego nie mogę nauczyć dziecka czytać. Zawsze chciałam wejść w psychikę dziecka, więc szukałam form doskonalenia, chodziłam na warsztaty, konferencje, odwoływałam się do autorytetów. Do rozwoju zawsze motywowało mnie dziecko. Bo dopiero nauczyciel, który (…)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZłocień i Bielany z nocną komunikacją autobusową. Wydłużone trasy i nowa linia
Następny artykułRośnie liczba zakażeń COVID-19. Szpital zmienia godziny otwarcia punktu pobrania wymazów drive-thru