Będąc w belgijskim Mons na 10. Europejskim Szczycie Regionów i Miast organizowanym przez Europejski Komitet Regionów skorzystałem z okazji i zwiedziłem jedno z głównych miast Walonii. Interesujące było obserwowanie jak funkcjonują budynki sakralne – jedne nadal w sferze sacrum a inne już w domenie profanum.
Idąc za kolejnością ze zdjęcia jako pierwszą mamy kolegiatę św. Waldetrudy – patronki miasta Mons, która żyła w VII wieku. Sama kolegiata to świątynia późnogotycka, znajduje się w niej 29 kapliczek i relikwie św. Waldetrudy, które do dziś są przedmiotem aktywnego kultu. Patronce Mons przypisuje się m.in. uratowanie miasta od rozprzestrzeniania się epidemii dżumy w pierwszej połowie XV w. Innym ciekawym obiektem jest Złoty Wóz – masywny pojazd z malowanego i złoconego drewna. Raz do roku są w nim wożone relikwie patronki Mons w ramach uroczystej procesji ulicami miasta. Kolegiata jest nadal świątynią rzymskokatolicką pozostając w sferze sacrum.
Inaczej jest już ze znajdującym się nieopodal dawnym klasztorem urszulanek. Siostry opuściły go po II wojnie światowej przenosząc się do innej lokalizacji a sam budynek służy obecnie jako Artothèque – centrum pielęgnacji dziedzictwa kulturowego Mons, miejsce badań i studiów w tym zakresie. Mamy więc profanum.
Trzeci obiekt również to domena profanum, bo aktualnie jest tam muzeum miejscowego uniwersytetu. Do końcówki XVIII w. był to klasztor sióstr wizytek. Do 1870 r. było tam więzienie a potem archiwum państwowe (do 2006 r.). Całkiem niedawno, bo w 2021 r. miejscowy uniwersytet otworzył tam swoje nowoczesne muzeum i bibliotekę.
Dlaczego o tym piszę? Dwa przykłady z domeny profanum pokazują, jak można zadbać o dawne miejsca kultu. A nas w Dębicy czeka zadanie zagospodarowania dawnej synagogi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS