Ekonomista był gościem Polskiego Radia 24. – Historia Aleksandra Łukaszenki skończy się na naszych oczach, ta epoka jest już za nami, oby tylko Białoruś nie popadła w strukturalny kryzys, w jakim obecnie jest Ukraina, w której trwa exodus ludności, nie mówiąc już o PKB – stwierdził prof. Modzelewski.
Jak zaznaczył ekonomista, Białoruś nigdy nie miała antypolskiej, czy wręcz wrogiej wobec Polski narracji, jaką miała bardzo długo m.in. Litwa. –W przypadku Ukrainy natomiast, nikt nie widzi perspektywy zakończenia kryzysu, w jakim się znajduje. Nam niepotrzebne są za wschodnią granicą państwa w stanie głębokiego kryzysu, zarazem potrzebni są politycy przewidywalni. Koniec rządów Aleksandra Łukaszenki jest oczywisty, pozostaje pytanie, kiedy i jakim kosztem to nastąpi – stwierdził.
– To jest bunt pokolenia, które zachłysnęło się słowem “niepodległość”, dla którego nie ma ono ceny, jest wartością nadrzędną. To często okazuje się później naiwne, niepodległość bywa często bardzo biedna, wykorzystywana przez silniejszych, czego Polska jest kapitalnym przykładem. To pokolenie, które teraz demonstruje na ulicach, chce już innego świata, dla niego istnienie Białorusi jest rzeczą oczywistą – komentował prof. Witold Modzelewski w PR24.
Czytaj także:
Polityk Konfederacji: Ręce precz od Białorusi!Czytaj także:
Premier Litwy: Podczas drugiej fali COVID-19 nie wstrzymamy gospodarki
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS