A A+ A++

Gościem programu “Newsroom” był profesor Krzysztof Simon. Na pytanie o to, czy solidaryzuje się z protestującymi odpowiedział: “Żadna grupa ortodoksyjnych fanatyków religijnych nie ma prawa, z mojego punktu widzenia, narzucać kobietom, jak mają kształtować swoją płodność”. Jednak drugim aspektem całej sprawy pozostaje epidemia i walka z nią. Według prof. Simona jej podstawowym elementami są restrykcje, które należy ostrożnie luzować, ale bez stymulacji konfliktów. Z kolei na pytanie o to, co doradziłby rządzącym w sprawie konfliktu stwierdził: “Jako obywatel zaleciłbym spokój, szacunek wzajemny i koncentrację sił”. Na koniec prof. Simon raz jeszcze potwierdził, że nie zgadza się z narzucaniem skrajnych poglądów kobietom i w innych okolicznościach wziąłby udział w protestach.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPierwsi nasi seniorzy zaszczepieni
Następny artykułChiny kupiły rekordową ilość amerykańskiego biopaliwa