Prof. Jan Hartman miał być “jedyną” na liście lewicy w Krakowie. Po tym, jak naukowiec napisał na portalu X (dawnym Twitterze): “Tak! Pedofile też mają prawa! Jak wszyscy inni przestępcy! Żadnego człowieka nie wolno piętnować – nawet pedofila!”, zdecydowano się na przemeblowanie listy. Współprzewodniczący małopolskiej Nowej Lewicy Ryszard Śmiałek poinformował, że “prof. Jan Hartman nie będzie kandydował w żadnym z okręgów list Lewicy w najbliższych wyborach parlamentarnych”.
– Myślę, że to jest dobra decyzja, bo pokazuje, że słuchamy głosów naszych wyborczyń i wyborców – komentowała w “Poranku Radia TOK FM” Anna Maria Żukowska. Jak zauważyła prowadząca audycję, poglądy prof. Hartmana były znane już wcześniej, można więc było przewidzieć, że wybuchną kontrowersje. Posłanka Nowej Lewicy stwierdziła, że Hartman “prowadził wcześniej różne rozważania natury filozoficznej”.
– Można rozpatrywać na gruncie prawa różne jego wypowiedzi na przykład na temat praw więźniów. Ale to nie jest moment, żeby prowadzić tego typu dywagacje, bo nie każdy jest profesorem prawa i nie każdy jest w stanie zagłębić się w doktrynę prawno-człowieczą. Myślę, że ta decyzja została podjęta w porę – oceniła Żukowska.
W piątek odbędzie się zarząd partii, na którym zatwierdzony zostanie ostateczny kształt list wyborczych Lewicy.
Joanna Senyszyn rozbija pakt senacki?
Jedną z polityczek lewicowych, która ma najdłuższe doświadczenie parlamentarne jest Joanna Senyszyn. Okazało się, że posłanka nie zamierza brać pod uwagę ustaleń dotyczących wspólnego startu demokratycznej opozycji w wyborach do Senatu.
Senyszyn poinformowała, że chce wystartować z tego samego warszawskiego okręgu, co Magdalena Biejat. Start polityczki Razem jest częścią paktu senackiego opozycji. – To jest niesamowite, bo Joanna Senyszyn spędziła ostatni rok na namawianiu do jedności wspólnoty i jednej listy. Na tym polega pakt senacki, że wszystkie ugrupowania opozycji demokratycznej ustaliły, że nie wystawiają w okręgach kontrkandydatur. (…) Jeżeli teraz Senyszyn zamierza rozbijać pakt senacki, to zaprzecza wszystkiemu, co mówiła przez ostatni czas – oceniła Anna Maria Żukowska.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS