Nad Odrą pod egidą lubuskiej marszałek spotkali się naukowcy, badacze, ekolodzy, politycy. – Wleciała bomba, latają balony i drony, ale nikt nie nagłaśnia, że są zagrożenia równie niebezpieczne: budowa CPK, przekop Mierzei Wiślanej, niszczenie Puszczy Karpackiej. Jesteśmy blisko wielkiej katastrofy ekologicznej, wszystko dokona się jednego dnia – ostrzega prof. Grzegorz Gabryś.
Od kilku tygodni rzece towarzyszą ludzie. Maszerują wzdłuż jej brzegu, by zachęcić mieszkańców do podpisywania petycji, by Odrze nadać osobowość prawną. To najsilniejsza forma ochrony. – Rzeka zyska głos, będzie można ją chronić, rozliczać tych, którzy ją bezkarnie trują – mówią inicjatorzy pomysłu. Dziś rzeki i jej rozlewiska, choć są często najbogatszą formą ekosystemu, przez rząd są uznawane jako część infrastruktury. Odra „podlega” wobec tego ministrowi infrastruktury, a nie ochrony środowiska. Ludzie, którzy żyją z Odry, przy Odrze, chcą to zmienić. Nie chcą, by rzeka była tylko wodnym szlakiem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS