Wiemy z historii, że nienawiść zabija. Słowa zabijają. Wypowiadane zamieniają się w agresję, ból, śmierć. To taka prosta nauka, którą moglibyśmy sobie przyswoić. Niczego się nie uczymy. Zwycięża zło – mówi prof. Barbara Engelking.
“Newsweek”: Jakie jest dziś najważniejsze pytanie, które Polacy powinni sobie zadać w 80. rocznicę wybuchu powstania w warszawskim getcie?
Prof. Barbara Engelking: Dlaczego to wszystko poszło na marne? Dlaczego ogromne cierpienie tych ludzi okazało się na nic? Jak to się mogło stać? Ja przynajmniej takie pytanie sobie zadaję. Mam w głowie wciąż te pamiętniki, listy pisane w czasie wojny, w których przewija się dominująca myśl, że ich cierpienie nie pójdzie na marne, że ludzie wezmą sobie je do serca, staną się lepsi, że świat się zmieni i nigdy się to już nie powtórzy. Wynika to oczywiście stąd, że ludzie łatwiej znoszą ból i cierpienie, gdy mogą mu nadać jakiś sens. A żydowskie cierpienie w czasie okupacji było tak bezsensowne, że nawet wbrew zdrowemu rozsądkowi usiłowano mu nadawać jakiś sens. Jednym z tych sensów było to, że świat stanie się dzięki temu lepszy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS