Szkocki uniwersytet Heriot-Watt University nawiązał współpracę z firmą odlewniczą Great Central Plastics, aby produkować testy medyczne z gumy do żucia zeskrobanej z ulic i starych elementów lodówek.
Widzieliśmy już różne pomysły na recykling zużytych materiałów, ale takiego chyba jeszcze nie. Szkocki uniwersytet Heriot-Watt University poinformował, że nawiązał współpracę z firmą odlewniczą Great Central Plastics, aby produkować testy medyczne z gumy do żucia zeskrobanej z ulic (nazywanej ładnie “pokonsumencką”) i części starych lodówek.
Jak wyjaśnia zajmująca się inżynierią mikroprzepływową prof. Maiwenn Kersaudy-Kerhoas, jej pomysł zakłada innowacyjne testy przepływu bocznego (LFT) i do tej pory zaprojektowała pięć takich urządzeń wykonanych z polistyrenu wysokoudarowego (HIP) pochodzącego z różnych tworzyw sztucznych z recyklingu, w tym tych wymienionych wyżej.
Szacuje się, że co roku na całym świecie produkuje się ponad cztery miliardy testów LFT (wykorzystujemy je w diagnostyce wielu różnych chorób, w tym paciorkowca grupy A, stanu przedrzucawkowego czy COVID-19), co wymaga wykorzystania aż 16 tys. ton plastiku! Szkoccy naukowcy sugerują, że gdyby sięgnąć w tym celu po materiały zrównoważone, nie tylko ograniczymy liczbę plastikowych śmieci, ale i emisję dwutlenku węgla towarzyszącego produkcji o 30 do nawet 80 proc.
Co więcej, ich zdaniem zrównoważone tworzywa sztuczne nie są jedyną drogą, bo opracowywane są też rozwiązania oparte na papierze, ale ich produkcja na dużą skalę może zająć trochę więcej czasu, bo wymaga od producentów większej ingerencji w d … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS