Problemy dotykające branże motoryzacyjną stają się coraz poważniejsze. Producenci samochodów zmagają się już nie tylko z niedoborem półprzewodników, ale także z zerwanymi łańcuchami dostaw oraz utrudnieniami związanymi z przechodzeniem na elektromobilność. Czy sytuacja na rynku ma jakiekolwiek szanse na powrót do normy?
Bez wątpienia trudna sytuacja na rynku motoryzacyjnym spędza sen z powiek producentom samochodów. Podczas, gdy jeszcze do niedawna największym problemem wydawał się kryzys związany z niedoborem półprzewodników, teraz doszły do niego kolejne uciążliwości.
Atak Rosji na Ukrainę wywołał bowiem burzę, która z impetem uderzyła w branżę motoryzacyjną. Chociaż trwający od kilku lat kryzys półprzewodników wciąż nie osłabł, rosyjska agresja skutkowała dodatkowym zerwaniem najważniejszych łańcuchów dostaw. W przypadku pojazdu, który ma setki dostawców i tysiące komponentów, wystarczy brak jednej części by całkowicie wstrzymać linię produkcyjną.
Niedawno szef marki Volkswagen, Thomas Schaefer, w … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS