A A+ A++

Tymbark. W sobotę w gminie Tymbark miał odbyć się piknik z okazji otwarcia nowej ścieżki rowerowej. Wczoraj imprezę odwołano – decyzję miał podjąć wójt Paweł Ptaszek “ze względów technicznych oraz uwarunkowań niezależnych od gminy”. Internauci przypuszczają jednak, że prawdziwym powodem są problemy z wodociągami w gminie – jedno z ujęć zostało skażone, w kolejnym występuje niski stan wody, przez co niektórzy odbiorcy nie mają jej w kranach.

Jeszcze wczoraj przed południem władze gminy Tymbark zapraszały mieszkańców i gości na sobotnie wydarzenie – piknik rowerowy w stylu retro, organizowany z okazji otwarcia nowej ścieżki rowerowej, wybudowanej przez samorząd pomiędzy Tymbarkiem i Podłopieniem, wzdłuż rzeki Łososiny. 

Materiały promocyjne z prośbą o ich publikację otrzymaliśmy w wiadomości z urzędu gminy kwadrans po godzinie 9:00. Tuż przed południem redakcja otrzymała kolejną wiadomość z infomacją, iż decyzją wójta Pawła Ptaszka wydarzenie zostało “odwołane ze względów technicznych oraz uwarunkowań niezależnych od gminy Tymbark”. Zapewniono nas, że piknik połączony z wystawą i seminarium odbędzie się w innym terminie. 

Komunikat opublikowany dziś rano w mediach społecznościowych ma już nieco inny wydźwięk, wskazujący że gmina definitywnie zrezygnowała z organizacji imprezy. 

Zobacz również:

Wszystkim zaangażowanym w przygotowanie tego wydarzenia bardzo dziękujemy za wsparcie i pomoc. Liczymy, że w przyszłości będziemy mieli jeszcze okazję współpracować i zrealizować podobne przedsięwzięcia – czytamy na Facebooku.

Nie wiadomo, jakie są dokładne powody, przez które piknik rowerowy się nie odbędzie. Trudno jednak nie zwrócić uwagi na nieprzychylne komentarze niektórych mieszkańców, które pojawiły się w mediach społecznościowych pod postami gminy, w których promowano wydarzenie planowane na najbliższą sobotę: 

Dla wójta jest ważna ścieżka rowerowa i impreza związana z tym niż to że ludzie nie mają wody.

Chętnie przyjdę – z próbką wody i będę gorąco zachęcała do wypicia, bo chyba się wam priorytety pomieszały.

Czy na pikniku będzie można napić się czystej wody?

– pisali mieszkańcy gminy. 

Gdy samorząd odwołał imprezę, internauci zaczęli przypuszczać, że prawdziwym powodem nie są kwestie techniczne, a wizerunkowe, bo “wójt nie ma odwagi spojrzeć ludziom w oczy”. 

Obecnie tematem budzącym największe emocje w lokalnej społeczności jest jakość wody w gminnych wodociągach. Przypomnijmy, że w minioną niedzielę miała miejsce awaria modułu sterowania hydroforów na stacji uzdatniania wody w Podłopieniu. Według tymbarskiego ZGK, awaria była wynikiem zalania przez wodę wydostającą się z filtrów, czego przyczyną było uszkodzenie uszczelki jednego filtra. 

Następnego dnia (19 sierpnia) limanowski sanepid przeprowadził kontrolę próbek wody m.in. z tego ujęcia. Wszczęto też “kontrolę interwencyjną”. W wyniku przeprowadzonych badań w próbce wody z wodociągu „Podłopień” wykryto bakterię Escherichia coli. Wskazano również przekroczenia parametrów dopuszczalnej mętności. O tym, że woda zasilająca domy w Tymbarku, Podłopieniu i Zamieściu nie nadaje się do spożycia, użytkownicy wodociągu Podłopień dowiedzieli się dopiero we wtorek (20 sierpnia) w godzinach popołudniowych. 

To już nawet śmieszne nie jest. Zachodzę w głowę czemu znowu dzieci się źle czują? Czemu ja mam rozstrój żołądka? Czemu mimo wymienionych filtrów (na własny koszt) znowu ta woda jest mętna? A tu proszę, lakoniczny komunikat który ze względu na “zasięgi” pokazuje mi się w środku nocy. Tak, wiem że dodaliście geniusze informację 7 godzin temu, ale nie każdy spodziewa się, że go będziecie ordynarnie truli, więc zagląda na waszą tablicę co 5 minut. Ciekawe, jak o fakcie niezdatnej do spożycia wody poinformowaliście ludzi którzy nie mają Facebooka? – napisała wówczas jedna z mieszkanek. 

Z informacji zamieszczanych przez tymbarczan w mediach społecznościowych wynika, że w ostatni weekend doszło do kolejnej awarii. Od niedzieli (25 sierpnia) wody pozbawieni są użytkownicy wodociągu “Tymbark”. 

Rzeczywiście mamy problem z wodociągiem Tymbark, stan wody drastycznie się zmniejsza. W związku z awarią wodociągu Podłopień część zasilanych nim osiedli została przełączona na wodociąg Tymbark i przez to rozbiór wody jest większy. Mieliśmy też serię awarii. W ciągu ostatnich trzech tygodni udało nam się usunąć cztery usterki, powodujące wycieki. Dowozimy do zbiornika wodę z innych ujęć, ale mamy fatalną sytuację. Robimy co możemy, niestety przyroda nam nie pomaga, bo sytuacja hydrologiczna jest niekorzystna, obserwujemy bardzo niski stan ujęć źródłowych – mówi w rozmowie z portalem Michał Grzeszczuk, który od trzech tygodni jest prezesem Zakładu Gospodarki Komunalnej w Tymbarku. 

Z wodociągu Podłopień nadal nie można korzystać. Pobrane w piątek próbki zostały przebadane – woda w stacji uzdatniania jest już czysta, ale w szkole w Podłopieniu nadal wykryto kolonie bakterii. Dzisiaj zlecono kolejne badania, cząstkowe wyniki powinny być znane jutro. 

Nie jest to sytuacja nowa. Na przełomie 2023 i 2024 wielokrotnie informowaliśmy o problemach wodociągów w gminie Tymbark, w tym o przypadkach zachorowań i zatruć wśród mieszkańców. Sprawa ta stała się jednym z wiodących motywów kampanii przed kwietniowymi wyborami samorządowymi. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSkontrolowali jakość kaw i herbat. W składzie m.in. cement i pióra
Następny artykułLos kamienicy w centrum miasta wydaje się przesądzony. Będzie rozbiórka