A A+ A++

Kadencja Fernando Santosa, afery jeszcze z czasów Czesława Michniewicza, fatalna gra, porażki z Albanią czy Mołdawią, zawalone niemal do reszty kwalifikacje do Euro 2024. Cały 2023 rok bardzo solidnie załamał wizerunek piłkarskiej kadry narodowej. Baraże, w których swoją drogą nigdy nie powinniśmy byli zagrać, wcale go w pełni nie naprawiły. Fakt jednak pozostaje faktem. Awansować się udało i to reprezentacja Polski 16 czerwca zagra z Holandią w Hamburgu. 

Zobacz wideo Oto plany transferowe Jagiellonii

Probierz emanuje spokojem

Przez kryzys ubiegłego roku wiara polskich kibiców w jakikolwiek sukces na niemieckich boiskach może być dość… niestabilna. Rany, jakie pojawiły się przez ostatnie 12 miesięcy, jeszcze się w pełni nie zagoiły i nie ma się temu co dziwić. Zauważył to selekcjoner naszej kadry Michał Probierz. Wystąpił on w programie TVN-u “Fakty po Faktach”, gdzie wypowiedział się na temat mistrzostw i atmosfery wokół nich. “Nie ma we mnie stresu czy jakiegoś takiego podejścia. Podchodzę do wszystkiego bardzo spokojnie. Analizujemy graczy, których mamy do dyspozycji, a wczoraj odbyliśmy zebranie sztabu szkoleniowego, gdzie ustalaliśmy plan przygotowań” – powiedział Probierz.

Selekcjoner apeluje do kibiców o wiarę, ale i przestrzega

Selekcjoner naszej kadry zaapelował przy okazji do kibiców o większą wiarę w zespół i lepsze nastroje wokół mistrzostw. “Zachęcam kibiców do tego, żeby wierzyli trochę bardziej. Widzę, że wiara w narodzie jest bardzo mała, bo nawet jak tak rozmawiam z różnymi ludźmi, to naprawdę mało kto wierzy w ten zespół” – ocenił były szkoleniowiec m.in. Jagiellonii Białystok. Trener postanowił jednak także nieco żartobliwie przestrzec przed jedną rzeczą. “Śmieję się nieco gdy ktoś do mnie dzwoni i pyta, czy bilety na mecz mu załatwię. Jednak nikt nie pyta o ćwierćfinał czy półfinał. Dlatego jakby co, to później proszę nie dzwonić” – podsumował Probierz.

Reprezentacja Polski na Euro 2024 zagra w grupie z Holandią (16.06), Austrią (21.06) i Francją (25.06). Swoją bazę będą mieć na obiektach Hannoweru 96. Jednak zanim tam wyjadą, rozegrają jeszcze dwa mecze kontrolne z Ukrainą (7.06) oraz Turcją (10.06). Oba na PGE Narodowym w Warszawie. Powołania zostaną ogłoszone 29 maja i będzie to 28 piłkarzy + 1 dodatkowy bramkarz z polskiej Ekstraklasy. Czyli łącznie o trzech więcej niż można zgłosić do meczu, o czym pisał już na naszych łamach Błażej Winter. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOn to zrobił! Niesamowity wyczyn, to drugi Polak w historii
Następny artykułWybory prezydenckie w Meksyku. Kandydatki pokłóciły się o Matkę Bożą z Guadalupe