Reprezentacja Polski zawiodła w eliminacjach do Euro 2024. Zajęła dopiero trzecią lokatę i nie wywalczyła bezpośredniego awansu. Mimo to zagra na imprezie dzięki barażom. Tam triumfowała z Estonią (5:1) i Walią (0:0, wygrana po rzutach karnych). W Niemczech będzie ją czekać trudne zadanie. W fazie grupowej zmierzy się z Holandią, Austrią i Francją. Nie ma co ukrywać, nie będzie faworytem. Mimo to Michał Probierz nie zamierza wywieszać białej flagi i chce powołać jak najlepszych piłkarzy, by powalczyć o wyjście z grupy. Ma dość spore pole manewru. UEFA zmieniła regulamin i szkoleniowiec może powołać aż 26 zawodników. Ale na tym trener nie musi się zatrzymywać.
Michał Probierz ujawnia ws. powołań. Może zdecydować się na podobny ruch, co Michniewicz
W poniedziałek selekcjoner był gościem na kanale Meczyki.pl na YouTubie, w którym opowiedział nieco więcej o nadchodzącym Euro. Jedno z pytań dotyczyło powołań. Probierz od razu uciął jednak spekulacje i podkreślił, że nie będzie ujawniał nazwisk. Te dopiero przekaże pod koniec maja.
Mimo wszystko dziennikarze próbowali podpytać trenera, czy zabierze do Niemiec dodatkowych piłkarzy, którzy nie znajdą się na liście powołań, ale będą trenować z drużyną. Będą stanowić tzw. zapas. W razie urazów mogliby szybko wskoczyć do składu. Na podobny manewr w przeszłości decydowali się już szkoleniowcy. Czy w taki sposób postąpi Probierz?
– Ten plan też mamy. Ale nie będę ogłaszać tego przez media, zanim powiem sztabowi. Wiemy, że mamy jakieś znaki zapytania przy kontuzjowanych zawodnikach. Dlatego przemyślimy to. Zobaczymy też, jak przebiegnie ta ostatnia kolejka. Nie zamykamy tego tematu – podkreślił selekcjoner.
Wyjawił też, że w najbliższych dniach spotka się ze współpracownikami i tam zadecyduje w tej kwestii. – Podejmiemy kluczowe decyzje, jeśli chodzi o całokształt. Na pewno będzie jeden młody bramkarz [który będzie z nami trenował, przyp. red.]. Nie chcemy zabierać miejsca piłkarzowi z pola, bo jakby był jakiś uraz, to i tak możemy go dowołać – ujawnił.
Probierz postawił sprawę jasno
Tomasz Włodarczyk przypomniał, że na podobny manewr z bramkarzem zdecydował się w przeszłości Czesław Michniewicz. Na mistrzostwa świata w Katarze zabrał dodatkowo Kacpra Tobiasza. – Na dzisiaj zrobimy wszystko, by powołać najlepszych zawodników, których mam – skwitował krótko Probierz.
Tuż po wywiadzie dziennikarz Meczyków ujawnił nazwiska czterech golkiperów, z których grona selekcjoner najprawdopodobniej wybierze dodatkowego bramkarza. Tak jak pisaliśmy wyżej, dostanie on szansę treningów z kadrą podczas Euro. Będzie to Bartosz Mrozek z Lecha Poznań, Aleksander Bobek z ŁKS-u Łódź, Mateusz Kochalski ze Stali Mielec, lub Oliwier Zych z Puszczy Niepołomice.
O tym, kto ostatecznie znajdzie się na liście powołań, i czy Probierz zdecyduje się zabrać ze sobą dodatkowych piłkarzy, przekonamy się pod koniec maja. Euro rozpocznie się 14 czerwca. Wcześniej Polska rozegra jeszcze dwa sparingi – z Ukrainą i Turcją.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS