1 godz. 51 minut temu
W czwartkowym meczu Primera Division Levante UD sensacyjnie zremisowało 2-2 z Atletico Madryt. Obie bramki dla gospodarzy padły po rzutach karnych, które z pewnością wzbudziły kontrowersje. Drugi z nich został podyktowany po wideoweryfikacji VAR w 90 minucie.
Sędzia Pablo González Fuertes pierwszą “jedenastkę” podyktował w 36. minucie. Po zamieszaniu w polu karnym Atletico, Luis Suarez chciał wyprowadzić kontratak. Urugwajczyk źle przyjął piłkę, która odskoczyła mu nieco w bok. Gdy ten chciał ją ponownie zagrać, został wyprzedzony przez Rubena Vezo i w efekcie kopnął go w okolice ścięgna Achillesa.
Z pewnością było to przypadkowe kopnięcie Suareza i wiele osób ma prawo się dziwić, dlaczego arbiter wskazał na “jedenastkę”. Niestety z punktu widzenia sędziego jest to łatwa do oceny sytuacja. Należy sobie zadać pytanie, kto wygrał pozycję i kto był przy piłce. Otóż przy futbolówc … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS