Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, przegrał pierwszą turę wyborów. – Nie słuchałem ludzi – pokornieje. Ogłasza tornado zmian, a klakierzy poświadczają, że dobrze robi. – Znowu szopka, jak wtedy, gdy kumplował się z Mejzą – komentuje opozycja.
– Nikt nie da ci tyle, co obieca ci Janusz – kpią z konferencji prezydenta Zielonej Góry mieszkańcy. Janusz Kubicki ogłosił, że sypnie kasą na drogi, będzie budował boiska, oderwie dzieci od telefonów. To początek obietnic. Będzie je ogłaszać codziennie, aż do końca kampanii. Na pierwszej konferencji program czytał jeszcze z kartki, bo to świeża sprawa – efekt przemyśleń po dwóch dniach spotkań z mieszkańcami, którzy nie oceniają łaskawym okiem 18-letniej prezydentury.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS