A A+ A++

Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, przegrał pierwszą turę wyborów. – Nie słuchałem ludzi – pokornieje. Ogłasza tornado zmian, a klakierzy poświadczają, że dobrze robi. – Znowu szopka, jak wtedy, gdy kumplował się z Mejzą – komentuje opozycja.

– Nikt nie da ci tyle, co obieca ci Janusz – kpią z konferencji prezydenta Zielonej Góry mieszkańcy. Janusz Kubicki ogłosił, że sypnie kasą na drogi, będzie budował boiska, oderwie dzieci od telefonów. To początek obietnic. Będzie je ogłaszać codziennie, aż do końca kampanii. Na pierwszej konferencji program czytał jeszcze z kartki, bo to świeża sprawa – efekt przemyśleń po dwóch dniach spotkań z mieszkańcami, którzy nie oceniają łaskawym okiem 18-letniej prezydentury.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzas na relaks! Rozwój miasta to nie tylko inwestycje w drogi, budownictwo czy oświatę – to także troska o rekreację zabrzan
Następny artykułBabciowe. 1500 zł na dziecko – rząd zdecydował. Od kiedy i dla kogo nowe świadczenie?