Na sesję rady miasta trafił projekt uchwały dotyczący wsparcia zielonogórskiego szpitala. Miasto miałoby przekazać 850 tys. zł na modernizację szpitala, zakup sprzętu i walkę z koronawirusem. Projekt nie trafił w ogóle pod obrady. Ale prezydent miasta ostro skrytykował zarząd szpitala.
Kilkaset tysięcy złotych dla szpitala
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej politycy Platformy Obywatelskiej zapowiadali, że pod obrady trafi uchwała dotycząca wsparcia finansowego szpitala. Projekt uchwały nie trafił jednak pod obrady sesji rady miasta, bo radni nie zgodzili się by wpisać go w porządek obrad.
Dotacje dla filharmonii i szpitala
Do tematu dotowania szpitala wrócono podczas procedowania uchwały związanej z dofinansowaniem festiwalu symfonii Piotra Czajkowskiego i cyklu letnich koncertów. Miasto chciało wesprzeć samorząd województwa kwotą 300 tys. zł. Radny Sławomir Kotylak chciał by do uchwały wprowadzić poprawkę i dopisać także dotację w kwocie 850 tys. zł na modernizację infrastruktury na terenie szpitala, zakup sprzętu medycznego i na walkę z koronawirusem na terenie województwa. Summa summarum, po burzliwej dyskusji radni, nie przekazali pieniędzy ani na koncerty ani na szpital. Uchwała została zdjęta z porządku obrad, ale dopiero po burzliwej ponad godzinnej dyskusji (cały zapis dyskusji znajdziecie na stronie urzędu miasta. Dla ułatwienia podpowiemy, że twa ona od 4:06:00 do 5:45:00 —>https://hdsystem.pl/fms/video/index.php?streamName=zielgorasesja ). Na początku zawnioskował o to radny Paweł Wysocki. – Pan Radny “wyskakuje” z taką poprawką, to ja składam wniosek formalny, żeby ściągnąć tę uchwale z sesji i będziecie sobie dyskutować z panią marszałek w jakiej formie przyjść do miasta o pomoc – powiedział radny Paweł Wysocki.
Prezydent: W szpitalu brakuje na wszystko
Największe poruszenie wywołały słowa prezydenta miasta, który wprost zakatował prezesa zielonogórskiego szpitala. Wyraził również zaniepokojenie, że szpital jest w złej kondycji finansowej: – Mówiłem kilka lat temu weźmy menadżera a nie oficera. Mówiłem, że będą tego złe konsekwencje. Okazuje się że w tej chwili w szpitalu brakuje na wszystko. Wszystko się sypie, wszystko się wali – mówił prezydent. Podważał także sposób zatrudnienia obecnego prezesa. – Kilka lat temu zatrudniono menadżera nie oficera. Wyraziłem swoją dezaprobatę, że nie było żadnego konkursu, że odbyło się to chyba w taki sposób że pan generał będąc na emeryturze przechodził koło szpitala, wszedł i zapytał: “Jest jakaś praca? Jest, prezesa. O! to wezmę” . Był ryk, że to był menadżer z prawdziwego zdarzenia – ostro przemawiał prezydent.
Prezydent prosi o audyt
– Prosiliśmy, o to żeby przeprowadzić audyt finansowy, a firmę która ma to zrobić wskazał Uniwersytet Zielonogórski. Czy my mamy pomagać szpitalowi bezkrytycznie? Nie. Ostrzegałam kilka lat temu: weźmy menadżera, nie oficera, a teraz okazuje się, że nie ma pieniędzy. Szpital chyba bankrutuje, bo co chwila przychodzi do nas po pomoc. Ja przypomnę, że niedawno przekazaliśmy w ramach pomocy prawie 1 mln zł. Z czego kilkaset tysięcy złotych poszło na zakup szczotek do czyszczenia wiader. Czyli okazuje się, że są pieniądze na wynagradzania partyjnych działaczy, a nie ma pieniędzy na szczotki w tym szpitalu – wyraźnie uniesiony mówił prezydent.
Będą pieniądze jak będą znane wyniki finansowe szpitala
Przekonywał, że chce znać wyniki finansowe szpitala. Jeśli zostanie przeprowadzony audyt i wszystko będzie w porządku, to zapewniał, że udzieli wsparcia lecznicy. – Informuję Państwa jestem przeciwnikiem bezwarunkowego dawania pieniędzy. Ostatnio była próba wrzucenia Medkolu do szpitala. Wszyscy pytaliśmy się, czemu? Być może jest naprawdę taka zła sytuacja w szpitalu, że szpital bankrutuje. A teraz próbuje się znaleźć kroplówkę , która go uratuje. Czy my musimy przekazywać pieniądze bezwarunkowo? My nie mamy pieniędzy na budowę żłobków, ale mamy mieć pieniądze by sfinansować etaty w setkach tysięcy złotych etaty dla partyjnych działaczy? Tak to odbieram – mówił prezydent. I dodał: Być może jest problem z zarządzaniem placówką zdrowia. Być może warto się temu przyjrzeć a nie bezmyślnie ładować setki tysięcy złotych. Żebyśmy przekazywali miliony złotych jeśli to mają być miliony na działaczy partyjnych to ja się z tym nie godzę – tłumaczył prezydent.
Górski: Urząd marszałkowski inwestuje w kosmos a brakuje mu na szpital
Głos w dyskusji zabrał także Robert Górski (lekarz pogotowia ratunkowego w Zielonej Górze). – Organem założycielskim jest urząd marszałkowski. Jeśli pojawiają się takie głosy, że działacze partyjni dostają lukratywne posady w szpitalu. Bardzo ciekawym pomysłem jest to, że będziemy dokładać do działalności szpitala, jeśli dostaniemy takie zapewnienia, że tam działacze partyjni nie zarabiają więcej niż an prezydent, czy pani marszałek. Może faktycznie zróbmy ten audyt. Bo jak wszystko jest tak dobrze w szpitalu, to czemu działacze z Platformy boicie się audytu. Zróbmy ten audyt jeśli nie macie nic do ukrycia. To możemy dodatkowo finansować szpital. Ale jeśli to jest prawdą, że szpital finansowo idzie na dno, co wtedy będzie? No to mamy kłopot…- mówił Górski. Apelował też, żeby wnioskować też do innych miast, których mieszkańcy korzystają z usług szpitala o wsparcie finansowe. I proponował by zarząd województwa najpierw skorzystał z milionów wydawanych na promocję. – Inwestujecie w kosmos a brakuje Wam na szpital, może stąd weźcie pieniądze – dodał Górski.
Miasto też nie przeprowadziło audytu
Radna Bożena Ronowicz podniosła argument, że nie można zrobić audytu w szpitalu, ze względu na obostrzenie prawne. – Miasto nie przeprowadziło audytu w spółce, naszej cmentarno-palmiarnianej, ponieważ nie możemy, bo kodeks prawa handlowego uniemożliwia nam przeprowadzenie. Może taką kontrolę zrobić rada nadzorcza – wyjaśniała Ronowicz. Radna Ronowicz zauważyła jednak, że w miejskich spółkach również osobom zarządzające w spółkach dostają wyższe wynagrodzenia niż np. prezydent. Podkreśliła także, że sytuacja szpitala jest trudna od lat, nie tylko za rządów obecnego prezesa. A Sławomir Kotylak nawoływał: Kultura wymagałaby żeby nie wypominać i nie zaglądać do kieszeni. Jak ciężko pracuje, to zarabia.
Co na to władze szpitale?
Skontaktowaliśmy się także z biurem zarządu szpitala i zostaliśmy poinformowani, że wkrótce szpital przedstawi oświadczenie i odniesie się do słów prezydenta miasta. Będziemy informować na bieżąco.
AKTUALIZACJA: Przed godz. 16.00 na skrzynkę naszej redakcji trafiło oświadczenie prezesa Marka Działoszyńskiego na temat sytuacji w szpitalu. Znajdziecie je tutaj: Oświadczenie prezesa Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS