Ci, którzy narzucają sankcje, nie mogą być bardziej poszkodowani niż Rosja – podkreślił we wtorek prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier pytany, kiedy Niemcy przestaną kupować rosyjski gaz i ropę. Wskazał, że udział rosyjskiego gazu w niemieckim imporcie spadł do 40 proc.
Prezydent Steinmeier wraz z małżonką Elke Büdenbender przebywa we wtorek z wizytą w Warszawie.
Podczas konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą Steinmeier był pytany, kiedy Niemcy przestaną kupować rosyjski gaz i ropę.
“Razem z europejskimi sąsiadami musimy zrobić wszystko, by zwiększyć presję gospodarczą na Rosję” – odparł prezydent Niemiec. Dodał, że jeszcze nigdy nie zostały wprowadzone tak drastyczne sankcje, jak teraz.
Steinmeier przypomniał, że UE niedawno podjęła decyzję o zakazie importu rosyjskiego węgla do krajów UE. “Myślę, że wszystkie kraje będą się starały, tak jak my, zmniejszyć import ropy jak najszybciej” – powiedział.
Jak mówił, Niemcy redukują też import rosyjskiego gazu – jego udział w niemieckim imporcie spadł z 60 do 40 proc. “Można powiedzieć, że to nadal za dużo, ale widać na podstawie tych danych, że bierzemy te debaty na poważnie i szukamy możliwości, by zredukować nasze uzależnienie energetyczne” – stwierdził.
Dodał, że ze względu na strukturę niemieckiej gospodarki nie da się zrezygnować z rosyjskich surowców tak szybko, jak niektórzy oczekują. “Ci, którzy narzucają sankcje, nie mogą być bardziej poszkodowani niż Rosja” – powiedział Steinmeier.
Niemcy zdecydowały się na dostarczanie broni w rejony objęte wojną
Steinmeier powiedział, że wojna na Ukrainie stała się punktem zwrotnym w niemieckiej polityce międzynarodowej. Zaznaczył, że “Niemcy biorą na poważnie wydanie 2 proc. swojego rocznego PKB na obronę”.
“Jest także mowa o programie (specjalny fundusz – PAP) w wysokości 100 mld euro na wyposażenia Bundeswehry” – powiedział Steinmeier. Ocenił, że te decyzje pokazują wkład Niemiec na rzecz bezpieczeństwa, o co apelował wcześniej prezydent Duda.
Steinmeier powiedział, że Niemcy zadecydowały się także na dostarczanie broni także w rejony objęte wojną, co w ostatnich latach nie pasowało do ich filozofii bezpieczeństwa.
Zaznaczył, że “rządy obydwu krajów ściśle ze sobą współpracują, rozmawiając o dalszych działaniach wspierających Ukrainę”.(PAP)
Autor: Magdalena Gronek, Aleksandra Rebelińska
kmz/ rbk/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS