Dzisiaj, 21 września (00:13)
– Rok temu przemawiałem jako prezydent 38-milionowego państwa. W tej chwili mieszka w nim od 40 do 41 mln ludzi. Te dodatkowe osoby to uchodźcy z Ukrainy. Niektórzy z nich są tu na stałe, inni krążą pomiędzy dwoma krajami. Jedno ich łączy – chronią się przed rosyjską napaścią i okupacją – mówił Andrzej Duda podczas debaty generalnej 77. sesji Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ).
– Wojska rosyjskie zabijają cywilów, przymusowo ich przesiedlają. Rosja niszczy ukraińskie zabytki, szkoły, przedszkola i szpitale. Niszczy dosłownie wszystko, czego nie może przejąć lub zrabować. Grozi także wywołaniem awarii w elektrowniach jądrowych. Decyzję o rozpoczęciu tej strasznej wojny podjęli ludzie motywowani sentymentami imperialnymi oraz kolonialną, rosyjską pychą – stwierdził prezydent Polski.
– Tylko nieliczni Rosjanie, ci najbardziej odważni, sprzeciwili się tej wojnie, odważyli się stanąć po stronie uczciwości – dodał.
– Dziś Rosja ma przeciwko sobie nie tylko państwo ukraińskie, ale także naród, którego zdecydowana większość nie chce żadnych negocjacji z agresorem dopóki ten nie wycofa swoich wojsk. (…) Ma przeciwko sobie także mój kraj – Polskę, który zawsze będzie wspierał Ukrainę – kontynuował Andrzej Duda.
– To nie jest tylko regionalny konflikt, to zarzewie światowego pożaru. Ta wojna dotknie wasze i nasze kraje, o ile już tak się nie stało. Jednym z najbardziej tragicznych skutków jest widmo głodu, które zawisło nad częścią świata. (…) – mówił.
– Od samego początku inwazji Rosja świadomie oraz cynicznie niszczy zasiewy i maszyny rolne, a sama inwazja radykalnie zmniejszyła ukraińskie zbiory. Uzyskane przez nas dane mówią jasno: Rosja zajęła areały uprawne stanowiące 22 proc. wszystkich gruntów rolnych na Ukrainie. Piąta część ziemi, która jest spichlerzem wielu państw pozaeuropejskich; ziemi, na której uprawia się blisko 30 proc. światowego potencjału zbóż ozimych, nagle w tym sezonie nie wydała plonów lub jej plony zostały zrabowane – powiedział prezydent Polski.
– W tym roku z powodu wojny ukraińskie zbiory będą mniejsze o 35 proc. Szacuje się, że z powodu wojny w Ukrainie liczba osób cierpiących chroniczny głód wzrośnie w tym roku o około 47 mln osób – dodał.
– Wszyscy musimy stać na straży przestrzegania umów oraz dotrzymywania zobowiązań przez ich strony. Tym bardziej niepokoją mnie coraz częściej pojawiające się wypowiedzi strony rosyjskiej, które podważają zawarte porozumienia – mówił Andrzej Duda.
– Na najwyższe potępienie zasługują również akty takie jak rosyjski ostrzał portu morskiego w Odessie, do którego doszło w ciągu niespełna 24 godzin od podpisania porozumień. Jako społeczność międzynarodowa musimy natychmiast reagować na takie incydenty kolejnymi sankcjami i kolejnymi pakietami pomocy dla broniącej się Ukrainy – zaznaczył.
Duda mówił, że Polska, jako sąsiad Ukrainy, razem z partnerami z Unii Europejskiej angażuje się w działania mające ułatwić eksport ukraińskiego zboża także drogą lądową.
– Zrobimy wszystko, by trafiło ono do potrzebujących w szczególności w Afryce, Azji, Ameryce Południowej i wszędzie tam, gdzie jest potrzebne, by ludzie mogli przetrwać – zapewnił.
– W obliczu bezprawnych działań Rosji powinniśmy wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość. Powinniśmy pamiętać o zapisach prawa międzynarodowego oraz możliwości pociągania do odpowiedzialności oprawców – dodał.
Prezydent mówił, że rosyjska napaść na Ukrainę jest “de facto agresją przeciwko całemu światu”, zaś “każda agresja wymaga wielowymiarowej odpowiedzi międzynarodowej, z determinacją i bez wahania”.
Zdaniem Andrzeja Dudy konieczne jest zintensyfikowanie nacisków na Rosję i jej wspólnika, czyli reżim Aleksandra Łukaszenki na Białorusi.
– Celowość współpracy z tymi rządami powinna zostać poddana głębokiej refleksji. Także przez organizacje międzynarodowe. Nie ma już miejsca na “business as usual” – mówił.
– Nasi obywatele przyjęli setki tysięcy uchodźców do własnych domów. Tak, może wielu z państwa ciężko w to uwierzyć, ale mimo tego, że przybyło do naszego kraju 6 mln uchodźców z Ukrainy i jak szacujemy ok 2 mln przebywa w Polsce w tej chwili, nie musieliśmy budować żadnego obozu dla uchodźców. Nikt nie mieszka w Polsce w namiotach. Wszyscy znaleźli godne schronienie w domach i specjalnie przygotowanych dla nich miejscach – dodał prezydent.
Duda zaapelował także o zwiększenie pomocy dla ukraińskiej ludności cywilnej, której potrzeby humanitarne są znacznie większe niż obecnie przekazywane środki.
– Powinniśmy wspólnie pracować nad takim programem działań w sferze rozwoju gospodarczego i społecznego, by dać ludziom nadzieję, że świat może być lepszy i bardziej solidarny, mimo, że dziś jest dziś tak poraniony przez wojny, skutki pandemii i katastrofy naturalne. Polska chce taki program współtworzyć także tutaj, na forum ONZ, choćby w ramach prac Rady Gospodarczej i Społecznej – podsumował.
Zdaniem prezydenta, lekcją z tej wojny jest to, że “jeżeli Narody Zjednoczone mają naprawdę być zjednoczone, to każda reakcja na łamanie prawa międzynarodowego powinna być identyczna – zdecydowana i pryncypialna”.
– Świat jest systemem naczyń połączonych. Dziś ofiarą jest Ukraina, ale jeżeli rosyjski imperializm wygra, jutro może nią być dowolne państwo świata. Ktoś inny będzie komuś innemu niszczył pola i wypędzał l … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS