W marcu minie dwa lata odkąd szpital w Starachowicach, z przerwami, jest przeznaczony tylko i wyłącznie dla pacjentów zakażonych koronawirusem. Minie dwa lata od słynnych słów posła Krzysztofa Lipca – prezesa świętokrzyskich struktur Prawa i Sprawiedliwości, że: „Starachowice zostały miastem wyróżnionym w tej sytuacji z jaką jako państwo polskie musimy się zmierzyć”.
W związku z brakiem dostępu do hospitalizacji w Starachowicach, atmosfera w mieście gęstnieje. Były pisma włodarzy do decydentów. Nic to nie dało. Był nieliczny protest mieszkańców, gdy po raz kolejny lecznica miała być przekształcana. Nic to nie dało. Była manifestacja, gdy prezes Kaczyński zawitał do Starachowic. To także nic nie dało, a lekarze mówią, że szpital w Starachowicach umiera…
Rozwiązaniem problemów starachowiczan mógłby być zakup nieczynnego skrzydła szpitala, które jest w rękach Polsko-Amerykańskich Klinik Serca. Pomysł ferowany przez władze miasta i powiatu. Sęk w tym, że powiatu starachowickiego na taki zakup nie stać, a potrzebne będzie minimum 12 milionów złotych.
„Starosta poważnie rozważa złożenie wniosku o pieniądze z „Polskiego ładu” na ten cel” – napisała Angelina Kosiek – dziennikarka Gazety Wyborczej w artykule pt. „Ortopedzi leczą zapalenie płuc, pielęgniarki przytłacza śmierć. Ktoś spisał ten szpital na straty”, a poseł Marzena Okła-Drewnowicz twierdzi, że „Wojewoda zadeklarował, że udzieli dofinansowania, jeśli powiat złoży odpowiedni wniosek w ramach tzw. „Ładu”. Rozmowy w tej sprawie się już odbyły, teraz czekamy na odpowiednie działania zarządu powiatu”.
Kiedy i w jakiej kondycji starachowiczanie odzyskają szpital? Konkretnej daty jeszcze nie ma, choć niedawno lokalne władze stawiały na maj 2022.
Tylko prezes Kaczyński może pomóc?
W mediach społecznościowych prezydenta miasta Marka Materka gorąca dyskusja pod wpisami dotyczącymi miejskiej lecznicy. Czy już tylko prezes Jarosław Kaczyński może pomóc starachowiczanom odzyskać szpital? Włodarz miasta ma wrażenie, że „Pan Prezes już wie co nas spotkało i pomoże Starachowicom”. Czas pokaże, czy „dobre oko prezesa Kaczyńskiego na nasze miasto”, które zdaniem prezydenta Marka Materka sprawiło, że „przez ostatnie lata do Starachowic i powiatu starachowickiego popłynęły ogromne fundusze, które pomagają zmieniać Starachowice”, pomoże w kwestii szpitala.
– Będę szukał wsparcia wszędzie, gdzie to możliwe, by odzyskać Szpital dla Mieszkańców naszego Powiatu – komentuje Marek Materek, prezydent Starachowic.
W listopadzie 2021 r. o braku dostępu do hospitalizacji w Starachowicach wojewoda Zbigniew Koniusz zapytany przez portal Starachowice-Net.pl mówił tak [zobacz NAGRANIE – kliknij].
Reklama
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS