Zależy mi, żeby sprawy związane z mobbingiem wychodziły na światło dzienne. A nie były ukrywane – mówi prezydent Krakowa Aleksander Miszalski. “Wyborcza” w poniedziałek poinformowała o sądowym wyroku potwierdzającym, że za kadencji Marii Anny Potockiej w Bunkrze Sztuki dochodziło do mobbingu.
Urzędnicze młyny mielą jednak powoli – i audyt w MOCAK-u, który sprawdziłby, czy w instytucji, którą kieruje Potocka, również dochodzi do przemocy, zaplanowano… za rok.
“Nie ma podstaw prawnych do zrewidowania kontraktu”
Najpierw przegląd zbiorów, potem prawa pracownicze – taki wniosek można wysnuć z korespondencji z Wydziałem Kultury Urzędu Miasta Krakowa.
Jak twierdzi Jadwiga Gutowska-Żyra, która pełni obowiązki dyrektorki Wydziału Kultury w krakowskim magistracie (Katarzyna Olesiak, szefująca wydziałowi za czasów Jacka Majchrowskiego, kieruje dziś Agencją Rozwoju Miasta Krakowa): – W chwili obecnej nie ma podstaw prawnych do zrewidowania kontraktu z panią Marią Anną Potocką.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS