Prezydent Andrzej Duda, tak jak wcześniej zapowiedział szef BBN Jacek Siewiera, przyjechał do Przewodowa. „Zależy nam na wyjaśnieniu przez polskie organy administracji wszystkich okoliczności we współpracy z naszymi sojusznikami i ukraińskimi Przyjaciółmi” – napisał na Twitterze Siewiera.
CZYTAJ TAKŻE: Przewodów. Skąd postawa Zełenskiego? Dlaczego nie zestrzelono pocisku? Czy Ukraińcy dołączą do śledztwa? Szef BBN odpowiada
Prezydent jest w Przewodowie
Na twitterowym profilu Kancelarii Prezydenta RP pojawiło się krótkie nagranie z wizyty głowy państwa na miejscu eksplozji, w której zginęło dwóch Polaków.
Prezydent @AndrzejDuda jest w Przewodowie.
Wizytę prezydenta w Przewodowie zapowiadał wcześniej szef BBN Jacek Siewiera.
Prezydent @AndrzejDuda w Przewodowie chce osobiście zobaczyć miejsce zdarzenia i spotkać się z ekspertami. Zależy nam na wyjaśnieniu przez polskie organy administracji wszystkich okoliczności we współpracy z naszymi sojusznikami i ukraińskimi Przyjaciółmi
— napisał na Twitterze.
Ofiary eksplozji w Przewodowie
Prezydent Andrzej Duda w Przewodowie chce osobiście zobaczyć miejsce zdarzenia i spotkać się z ekspertami; zależy nam na wyjaśnieniu przez polskie organy administracji wszystkich okoliczności we współpracy z naszymi sojusznikami i ukraińskimi przyjaciółmi – podkreślił szef BBN Jacek Siewiera.
Prezydent Andrzej Duda w czwartek złoży wizytę w Przewodowie(woj. lubelskie, pow. hrubieszowski), gdzie we wtorek spadł pocisk, doszło do eksplozji, w wyniku której zginęło dwóch Polaków.
Mężczyźni to dwaj pracownicy suszarni zbóż, w której doszło do wybuchu: 62-letni mieszkaniec Przewodowa i 60-latek z pobliskiej wsi Setniki. W całej gminie Dołhobyczów, gdzie leżą obie miejscowości, została wprowadzona czterodniowa żałoba. Starosta hrubieszowski Aneta Karpiuk powiedziała PAP, że rodziny obu mężczyzn mogą liczyć na pomoc psychologiczną, prawną i finansową.
Pogrzeb mężczyzn będzie mieć charakter państwowy – poinformowała PAP rzeczniczka wojewody Agnieszka Strzępka. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że uroczystości pogrzebowe planowane są na sobotę.
Jak poinformował w środę prezydent Andrzej Duda po naradzie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, nic nie wskazuje na to, że zdarzenie w Przewodowie to intencjonalny atak na Polskę i nie ma żadnych dowodów, że rakieta została wystrzelona przez Rosję, jest natomiast wysokie prawdopodobieństwo, że była to rakieta ukraińskiej obrony powietrznej.
W środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, mówiąc o eksplozji na terenie Polski, oświadczył, iż nie ma wątpliwości, „że to była nie nasza rakieta, albo nie nasze uderzenie rakietowe”. Zaznaczył, że opiera się na raportach złożonych mu przez wojskowych. Zełenski oświadczył też, że jest przekonany, iż Ukraina powinna i będzie brać udział w śledztwie w tej sprawie.
aja/PAP, Twitter
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS