A A+ A++

“Polakom jest przykro, że z PFR kierowanego przez Borysa, a za rządów PO-PSL wieloletniego dyrektora banku PKO, wyłudzono 200 tys. zł” – to fragment wtorkowego materiału “Wiadomości” TVP. 

Sprawę opisywaliśmy w ubiegłym tygodniu. Funkcjonariusze CBŚP rozbili zorganizowaną grupę przestępczą, która prowadziła w Łodzi agencję towarzyską pod pozorem działalności hotelowej. W akcji wzięło udział ponad 100 funkcjonariuszy, zatrzymano 16 osób. Dwie z nich usłyszały dodatkowe zarzuty wyłudzenia pieniędzy z tarczy finansowej PFR. 

Do zarzutów szybko odniósł się w mediach społecznościowych prezes PFR. “Muszę przyznać, że dzisiejszy personalny paszkwil w TVP “napawa smutkiem”. Dziennikarz nawet nie odróżnia PKO BP od Pekao SA. Tarcza finansowa PFR chroni 3,5 mln miejsc pracy, a z KAS, służbami i CBŚP przeciwdziałamy nadużyciom. Przykre i żenujące, ale trzeba robić swoje” – napisał Paweł Borys. 

“Złe intencje zawsze są bardzo czytelne”

W obronie Borysa stanęli prezydent, premier, politycy PiS i Porozumienia, a także eksperci. “Wysoko oceniam wkład PFR w walkę ze skutkami kryzysu” – podkreślił Andrzej Duda. 

“Jestem zaskoczony nieuczciwym i pełnym absurdalnych insynuacji atakiem (…). To lekcja dla nas wszystkich, abyśmy potrafili chwalić dobrą pracę innych i nie próbowali jej dezawuować dla własnych, często niezrozumiałych celów. Złe intencje zawsze są bardzo czytelne” – napisał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki. 

Wicepremier Jarosław Gowin ocenił, że materiał TVP to “pseudodziennikarstwo”. 

“Grupa PFR przygotowała najskuteczniejsze narzędzia” – ocenił rzecznik rządu Piotr Müller. 

Głos zabrała także była minister Jadwiga Emilewicz. 

“Grupa PFR – sprawność, efektywność i filozofia działania, to powód do dumy państwa polskiego. Żeby inne instytucje państwa tak działały, bylibyśmy w innej epoce” – ocenił prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezary Kaźmierczak. 

Krytyczny głos pod adresem Borysa popłynął ze strony przedstawiciela Solidarnej Polski, do niedawna wiceministra aktywów państwowych, Janusza Kowalskiego. 

“Uderz w stół…” – odpisał Kowalskiemu prezes PFR. 

Politykowi Solidarnej Polski szybko wypomniano związki z PO. 

Przedstawiciele Krajowej Administracji Skarbowej podkreślają, że ściśle współpracują z PFR. 

Oświadczenie PFR

W środę rano Polski Fundusz Rozwoju opublikował oświadczenie w którym podkreślono, m.in. że “celem rządowego programu Tarczy Finansowej PFR było udzielenie szybkiego wsparcia przedsiębiorcom, aby zapobiec silnemu wzrostowi bezrobocia i upadłościom firm na skutek wywołanej pandemią recesji”.

“Wypłaty pomocy z Tarczy Finansowej dokonywane były w ciągu 48 godzin od złożenia wniosku w ramach zautomatyzowanego procesu, opartego o zaawansowany system informatyczny zintegrowany z bankami, Krajową Administracją Skarbową, ZUS i KRS” – zaznaczono. 

Jak dodano, “przedsiębiorcy, którzy składali wnioski o wsparcie w ramach Tarczy Finansowej PFR musieli spełnić szereg kryteriów kwalifikacji do programu”, a przed startem finansowania uruchomiono “tarczę antykorupcyjną”. 

“PFR na bieżąco współpracuje z KAS, CBA oraz innymi służbami państwowymi powołanymi do przeciwdziałania przestępstwom gospodarczym w celu eliminacji wyłudzeń z subwencji z Tarczy Finansowej PFR zastrzegając sobie prawo do odmowy wypłaty środków w przypadku niezgodności podanych danych ze stanem faktycznym lub identyfikacji wysokiego ryzyka wyłudzenia środków. W programie Tarczy Finansowej z tego powodu odmowę wypłaty otrzymało ponad 700 firm” – czytamy w komunikacie. 

Jakub Oworuszko/Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBIAŁOŁĘKA/JABŁONNA. Zasadzili 26 tysięcy drzew parkowych i sadzonek leśnych
Następny artykułProject Winter PC