Prawie 40 osób z 225 tegorocznych
absolwentów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury ze ścieżki sędziowskiej
wciąż czeka na wręczenie przez prezydenta nominacji na stanowisko asesora
sądowego. Te osoby, do czasu odebrania nominacji, pozostają bez pieniędzy (stypendium skończyło się na początku
sierpnia), możliwości zarobkowania (poza pracami dorywczymi) i ubezpieczenia
(chyba, że zarejestrowali się jako bezrobotni lub do ubezpieczenia zgłosił ich
pracujący współmałżonek).
Tuż po ukazaniu się tekstu w „Rzeczpospolitej” na ten temat, do asesorów in
spe zaczęły przychodzić mailowo zaproszenia na uroczystość, która ma się odbyć
17 września, ale niestety nie do wszystkich. Kilkanaście osób wciąż musi
czekać.
Kancelaria Prezydenta do przyszłego asesora: Teraz nie, ale się dowiaduj
–
Udało mi się dowiedzieć, że dokumenty w mojej sprawie zostały wysłane z
Krajowej Rady Sądownictwa do Kancelarii Prezydenta 13 sierpnia. Nie wiem, czy
znowu jest problem z oczekiwaniem na kontrasygnatę premiera, ale z jakiegoś
powodu nie otrzymałem zaproszenia na 17 września. Poinformowano mnie, że będzie
jeszcze trzeci termin i mam czekać – mówi nam jeden z absolwentów KSSiP. – Niebawem prezydent udaje się w tygodniową podróż do USA, więc pewnie stanie się do
dopiero w październiku. Tymczasem mój referat już od dawna na mnie czeka –
dodaje przyszły sędzia.
Czytaj więcej
Nie mają szczęścia tegoroczni absolwenci
sędziowskiego profilu Krajowej Szkoły Sądownictwa i Pro … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS