Co się zmieniło w Poczcie Polskiej, od kiedy został pan prezesem?
Sebastian Mikosz: Myślę że przede wszystkim wiara, że się uda uratować Pocztę Polską.
Czy gwarantem tej zmiany jest plan transformacji Poczty Polskiej?
Nazwaliśmy to “planem transformacji”; ma on doprowadzić Pocztę do rentowności. Zawarliśmy w nim konkretne działania w ośmiu obszarach. Część z nich już za zgodą rady nadzorczej zaczęliśmy wdrażać, inne będziemy do końca roku, a kolejne do 2027 r.
Kiedy rozmawialiśmy tuż po objęciu przez pana funkcji prezesa, mówił pan o tym, że Pocztę Polską trzeba wymyśleć na nowo. Czy ten plan transformacji jest pomysłem na nową Pocztę?
Tak, to jest absolutnie wymyślenie poczty na nowo. Poczta ma być pocztą – a zatem nie będziemy rezygnować z usług powszechnych, z paczek, z tego, co Poczta robi do tej pory. Ale musimy zderzyć się z faktem, że usługi klasyczne, które dominowały w Poczcie, od kilkunastu lat spadają i ten trend będzie się tylko pogłębiał. A zatem Poczta Polska musi się przygotować na to, żeby korzystając z własnych atutów, wymyśleć ją na nowo – czyli dokładnie zdefiniować, jakiego typu usługi w perspektywie najbliższych lat będziemy świadczyć dla obywateli i naszych klientów. Ma to nam zapewnić plan transformacji, który obejmie osiem obszarów: sprzedaż, logistykę, zasoby ludzkie, IT, organizację i zarządzanie, nieruchomości, finanse oraz obszar “grupa kapitałowa”.
Który z tych obszarów jest najważniejszy?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS