A A+ A++

Piotr Zapotoczny: Gdy w grudniu miasto podpisywało umowę z wykonawcą na budowę nowego stadionu, powiedział pan, że to dla Odry Opole nowa szansa, ale też dodatkowa odpowiedzialność. Dlaczego?

Tomasz Lisiński, prezes Odry Opole: To sytuacja historyczna, ponieważ dostaliśmy jako środowisko piłkarskie w regionie sygnał, że ten profesjonalizm, który budujemy w klubie, dostaje kolejne wsparcie w postaci stadionu. Dziś funkcjonuje klub, który z dnia na dzień staje się coraz bardziej profesjonalny, i brakowało nam jeszcze takiego symbolu w postaci infrastruktury sportowej, bez której nie można zbudować dobrego klubu. To jest jakby uzupełnienie naszych działań, ale mamy też świadomość, że mieszkańcy Opola nie żyją tylko i wyłącznie piłką nożną. Dlatego jest to dla nas duże wyzwanie i jednocześnie szansa, by tych, którzy są nieprzekonani – przekonać do tego projektu. Jako miasto wojewódzkie wreszcie będziemy mogli być dumni, że będziemy mieli stadion z prawdziwego zdarzenia. Są obiekty, które w takim mieście jak nasze – mieście wojewódzkim – być powinny, i jednym z nich jest właśnie stadion.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejne oszustwo! Fałszywe pisma podszywające się pod decyzje Prezesa Urzędu Patentowego
Następny artykułByła polska gwiazda na dnie!