Kongres Pamięci Narodowej jest nie końcem, ale początkiem dyskusji o tym, jak ma wyglądać narodowa pamięć, jaka jest jej struktura, jaka jest diagnoza w 2023 roku – powiedział w czwartek w Warszawie prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki.
Dr Nawrocki: Edukacja historyczna w ostatnich latach zmieniła się diametralnie
Podczas inauguracji Kongresu Pamięci Narodowej na PGE Narodowym w Warszawie Nawrocki przypomniał, że w ciągu ostatnich lat „edukacja historyczna i nauczanie historii – tej trudnej XX wieku – zmieniły się diametralnie”.
Dla 86 proc. uczniów to internet i gry komputerowe są głównym źródłem poznawania historii. Do tego, że źródłem historii jest dla nich także internet i gry komputerowe, przyznaje się ok. 90 proc. nauczycieli. W ciągu siedmiu lat wyrosły w Polsce wspaniałe, piękne muzea. Inne zmieniły swoje ekspozycje, wystawy, dopasowały je do czasów współczesnych i to miejsca pamięci i muzea dzisiaj są tymi miejscami, w których Polacy chcą także poszukiwać rzetelnej, ale angażującej, intersującej wiedzy historycznej
— powiedział.
Prezes IPN podkreślił, że Kongres Pamięci Narodowej „jest nie tylko odpowiedzią na wewnętrzną intuicję o generacyjnych zmianach, ale zmianach wciąż krążących wokół źródła historycznej prawdy płynącej z archiwów, wydawnictw, publikacji i projektów naukowych”.
Jest także odpowiedzią na wyjątkowe w swojej skali badania opinii społecznej, przeprowadzone przez zespół prof. Krzysztofa Malickiego i specjalistów z Uniwersytetu Rzeszowskiego, socjologów, którym serdecznie dziękuję. Kongres Pamięci Narodowej jest więc nie końcem, ale początkiem dyskusji o tym, jak ma wyglądać narodowa pamięć, jaka jest jej struktura, jaka jest diagnoza w 2023 roku
— stwierdził.
Odpowiedź na intuicje i badania społeczne
Według Nawrockiego, już sama struktura tego wydarzenia mówi, jak będzie wyglądała odpowiedź na intuicje i badania społeczne.
Z jednej strony mamy panele dyskusyjne, dyskusje akademickie, warsztatowe, naukowe z udziałem wielu specjalistów, historyków, publicystów, szefów instytucji z całego świata. Tam rodzą się idee, tam rodzi się pewien konkretny, historyczny przekaz – w tych głowach, które analizują książki, archiwa historyczne i analizują bieżącą i przeszłą rzeczywistość. Z drugiej strony mamy cały pierścień wydarzeń, który stara się tę wiedzę i dyskusję przełożyć na język zrozumiały dla pokoleń, które dorastają na naszych oczach
— zwrócił uwagę.
Prezes IPN dodał, że „wiedza historyczna wpływa na budowanie odpowiedzialności społecznej i obywatelskiej”.
Jak dowiódł zespół prof. Krzysztofa Malickiego, potwierdzona testami wiedzy historycznej wiedza i świadomość przeszłości wpływa na postawy obywatelskie i społeczne. Wiemy też, że wśród naszej młodzieży i Polaków powyżej 20 roku życia ponad 30 proc. z nich widzi w historii nie tylko przedmiot poznania, ale też przedmiot refleksji, 50 zaś proc. ma stosunek ambiwalentny do historii. Oni wszyscy do nas krzyczą: my wiemy, że historia jest ważna, chcielibyśmy ją poznać, ale znajdźcie takie rozwiązanie technologiczne, sposób przekazu, żebyśmy mogli się nią zainspirować
— podsumował.
Prezydent: Powojenna edukacja była instrumentalizowana do celów ideologicznych
Polacy są wciąż spragnieni wiedzy o swojej historii. Powojenna edukacja była instrumentalizowana do celów ideologicznych – napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników Kongresu Pamięci Narodowej rozpoczynającego się w czwartek w Warszawie.
Z uznaniem witam nową, pełną rozmachu inicjatywę IPN, jaką jest Kongres Pamięci Narodowej. Bogaty program wydarzenia przyciągnie zawodowych badaczy naszych dziejów, ale też, a może nawet przede wszystkim miłośników historii nie należących do tego grona, ale reprezentujących wszystkie grupy społeczne. Ufam, że debaty naukowe, dyskusje z udziałem świadków historii, publicystów oraz działaczy społecznych i politycznych, atrakcje w strefie edukacyjnej i projekcie filmów oraz imprezy towarzyszące przyczynią się do sukcesu kongresu jako przedsięwzięcia wspierającego rozwój kultury historycznej w naszym kraju
— list od Andrzeja Dudy przeczytała podczas inauguracji Kongresu doradca prezydenta prof. Barbara Fedyszak-Radziejowska.
Polacy są wciąż spragnieni wiedzy o swojej historii i procesach, które kształtowały jej politykę, gospodarkę. Niestety, powojenna edukacja w dziedzinie historii była przez długie lata instrumentalizowana do celów politycznych i ideologicznych, co odbijało się na jej jakości. Usuwanie skumulowanych, negatywnych skutków tego stanu rzeczy musi być działaniem rozważnym i kompleksowym. W dziele przywracania naszej narodowej pamięci historycznej ważną rolę odgrywają bezkompromisowi badacze i autorytety naukowe, utalentowani publicyści i liderzy opinii, autorzy filmowych i literackich utworów oraz angażujący się w ochronę kultury materialnej i niematerialnej, niestrudzeni edukatorzy i darczyńcy
— napisał prezydent.
Dziękuję państwu za wkład w dzieło, jakim jest budowanie spoistego społeczeństwa obywatelskiego zakorzenionego w tysiącletnim dziedzictwie polskości. Mam nadzieję, że Kongres Pamięci Narodowej – spotkanie, rozmowy i przemyślenia przyniosą Polsce dobre owoce
— podsumował prezydent Andrzej Duda.
aja/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS