A A+ A++
Prezes Glapiński: od polskiego "cudu gospodarczego" do galopującej inflacji
/ NBP

Dziś Sejm ma powołać profesora Adama Glapińskiego na drugą
kadencję w fotelu prezesa Narodowego Banku Polskiego. Z tej okazji warto przypomnieć, co prezes NBP mówił o
stopach procentowych i inflacji przez ostatnie trzy lata.

Maj 2018. „Bezinflacyjny
wzrost Polski to „cud finansowy”

– Nadal cieszymy się czymś, co w Bazylei – być może ku
rozbawieniu innych – nazwałem „cudem finansowym”. Mamy do czynienia z
bezinflacyjnym wzrostem, to jest naprawdę swego rodzaju cud. Tak długi okres,
tyle kwartałów bezinflacyjnego wzrostu. To nie zostało dostatecznie dobrze
zinterpretowane przez teoretyków, ale tak jest. Mamy wiele kwartałów
bezinflacyjnego wzrostu. W naszym przypadku wzrost 5,1 proc. to wysoki wzrost,
a inflacji nie ma. Nie ma nawet presji płacowej, której się wielu obawiało – wyjaśnił
prezes NBP Adam Glapiński.

Marzec 2019. „Trwa polski cud gospodarczy”

– Nadal mamy do czynienia z polskim cudem gospodarczym.
Nadal jest to marzenie ekonomisty i bankowca centralnego. To jest też w nowej
projekcji. Nawet rysuje się taka sytuacja, że być może do końca tej kadencji
Rady nie będzie potrzeby zmiany stóp, choć jeszcze za wcześnie, żeby o tym
mówić – powiedział
na konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński.

Maj 2019. Stopy procentowe nie pójdą w górę

– Spodziewam się, że do końca mojej kadencji, czyli jeszcze
przez trzy lata te stopy, co jest bardzo prawdopodobne, że pozostaną
niezmienione, byłoby to bardzo dobre dla polskich przedsiębiorców, instytucji
finansowych itd. – zaznaczył prezes Glapiński.

Czerwiec 2019. „Inflacja jest
bardzo niska i niską pozostanie”

Ogólnie inflacja jest bardzo niska i niską pozostanie, nie widzimy powodów
do niepokoju, ani w tym roku ani w przyszłym – zaznaczył prezes NBP.

Lipiec 2019. Nie będziemy robić nerwowych ruchów z powodu inflacji”

– Przewiduję, że stopy nie zmienią się do końca kadencji,
ale gdyby coś z fundamentalnych elementów się zmieniło, to będziemy reagować. W
tej radzie nie ma fundamentalnych dogmatyków, nie ma jastrzębi i gołębi – powiedział
prezes NBP Adam Glapiński.

Październik 2019. „Drożyzny
nie było i nie będzie”

– Drożyzna jest wtedy,
kiedy zmniejsza się siła nabywcza ludności. My cały czas mamy tempo wzrostu
płac wyższe niż wzrostu cen. Drożyzny u nas nie było w ostatnich latach i nie
będzie.
Od tego jest NBP, żeby tego pilnował – stwierdził
prezes NBP Adam Glapiński.

Grudzień 2019. „Inflacja cały
czas będzie bardzo niska”

Inflacja cały czas będzie bardzo niska, zbliżona do
naszego celu inflacyjnego
. W tym roku poniżej, a w  przyszłym lekko
powyżej. Wciąż będzie to prawie w celu. – powiedział prezes NBP Adam Glapiński.
– Przeżywamy okres cudu gospodarczego. Nic nie trwa wiecznie, on też się kiedyś
skończy. Zbliżamy się do poziomu Europy Zachodniej – oznajmił
szef NBP.

– Jest bardzo prawdopodobne, że do końca mojej kadencji
stopy nie ulegną zmianie. Nic się w tym zakresie nie zmieniło – dodał.

Styczeń 2020. „Wyższa
inflacja jest przejściowa”

– Rada nie podziela myśli o 4 procentowej inflacji
utrzymującej się przez dłuższy czas. Przewidujemy przejściowy wzrost inflacji w
pierwszym i drugim kwartale tego roku, a następnie obniżenie wskaźnika inflacji
– powiedział Glapiński.

Bankier.pl na podstawie GUS

Luty 2020. „Ostatnie wzrosty
inflacji są przejściowe”

Ostatnie
wzrosty
inflacji są przejściowe, w 2021 nastąpi powrót inflacji w pobliże 2,5
proc
., zatem nie ma potrzeby podwyżek stóp procentowych – napisał
w artykule dla „Rzeczpospolitej” prezes NBP Adam Glapiński. – Oczywiście
wyższe ceny części produktów nie cieszą konsumentów, ale po pierwsze szybszy
wzrost cen tych dóbr dzisiaj nie znaczy, że będą one drożeć także w
przyszłości, a po drugie dochody gospodarstw domowych rosną wyraźnie szybciej
niż ceny, przez co Polaków i tak stać na coraz więcej – napisał prezes NBP.

– Biorąc pod uwagę uwarunkowania makroekonomiczne, a
jednocześnie realizowaną strategię średniookresowego celu inflacyjnego, nie ma,
więc obecnie, ale też nie było w przeszłości, podstaw do podwyższania stóp
procentowych – dodał.

Marzec 2020 „Nie ma mowy o recesji w Polsce”

– Jeśli chodzi o oceny Narodowego Banku Polskiego
to zakładając nawet negatywne scenariusze nastąpi pewne spowolnienie wzrostu
gospodarczego, ale nie ma mowy o recesji, jak w niektórych krajach zachodniej
Europy i damy sobie oczywiście z tym radę – powiedział
prezes NBP.

W I kwartale 2020 roku PKB Polski spadł o 0,1%
kdk, a w drugim zaliczył spadek o rekordowe 8,9% kdk.

Marzec 2020 „To kryzys, do którego jesteśmy jako państwo
doskonale przygotowani”

-To kryzys, do którego jesteśmy jako państwo doskonale
przygotowani. (…) To (pakiet pomocowy dla gospodarki przedstawiony przez
premiera – PAP) jest niesamowicie silne uderzenie antykryzysowe na skale
europejską, światową – powiedział
prezes NBP Adam Glapiński.

W reakcji na ogłoszenie przez rząd zamknięcia polskiej
gospodarki (lockdown) NBP obniżył
stopę referencyjną z 1,5% do 0,5% oraz uruchomił
skup obligacji skarbowych, czego nie wprost zakazuje Konstytucja RP. Na
Zachodzie tego typu działania potocznie określa się mianem „dodruku pieniądza”
lub ilościowym poluzowaniem polityki monetarnej (QE).

Kwiecień 2020. RPP nabiera wody w usta

NBP
poinformował, że posiedzenie decyzyjne RPP
zostanie skrócone, a sama konferencja się nie odbędzie. Powodem
jest oczywiście epidemia koronawirusa.

Czerwiec 2020. NBP „dodrukował” prawie sto miliardów złotych

W ramach programu skup obligacji NBP nabył
papiery o wartości 90,77 mld zł – poinformował
cytowany w komunikacie prezes NBP Adam Glapiński. – Trzykrotnie
obniżyliśmy stopy procentowe, w tym główną stopę procentową NBP do historycznie
niskiego poziomu 0,1 proc., czego efekty w postaci niższych rat kredytowych
szybko odczuły setki tysięcy kredytobiorców, zarówno gospodarstw domowych, jak
i przedsiębiorstw – napisał Glapiński. – By wzmocnić ten efekt rozpoczęliśmy
także skup obligacji skarbowych oraz dłużnych papierów wartościowych
gwarantowanych przez Skarb Państwa na rynku wtórnym – dodał prezes NBP

Lipiec 2020. „Słabszy złoty
mógłby wesprzeć ożywienie gospodarcze”

– Obecnie inflacja kształtuje się zgodnie z celem
inflacyjnym NBP, choć jest nieco powyżej 2,5 proc. spodziewamy się jednak, że w
kolejnych kwartałach będzie się ona obniżać –
napisał w artykule dla “Dziennika Gazety Prawnej” prezes NBP Adam
Glapiński.

– Czynnikiem który mógłby stanowić dodatkowe wsparcie dla
gospodarki i ograniczyć ryzyko
deflacji
byłoby silniejsze dostosowanie kursu złotego w reakcji na
globalny wstrząs wywołany pandemią oraz poluzowanie polityki pieniężnej NBP.
(…) Można oceniać, że w obecnych uwarunkowaniach słabszy kurs walutowy mógłby
przyczynić się do nieco szybszego tempa ożywienia gospodarczego – dodał.

Wrzesień 2020. „Spadek inflacji prawdopodobny”, Inflacja
CPI: 3,2%

– W przyszłym roku czeka nas prawdopodobnie dalszy spadek
inflacji, co w obecnych uwarunkowaniach makroekonomicznych nie dziwi – napisał
prezes NBP.

– […] Dlatego też w warunkach pokryzysowych deflacja lub trwale zbyt niska inflacja nie
byłaby korzystna dla gospodarki
i mogłaby przedłużyć okres powrotu do
szybkiego wzrostu, w tym generować koszty makroekonomiczne w postaci wyższego
bezrobocia – dodał.

Grudzień 2020. „Dalsze obniżanie stóp procentowych jest
możliwe”

– W pierwszym kwartale następnego roku możliwe jest dalsze
obniżenie stóp. Prowadzimy w NBP odpowiednie analizy możliwych okoliczności i
potencjalnych skutków takiego obniżenia” – powiedział
“Obserwatorowi Finansowemu” prezes banku centralnego.

Ankietowani przez PAP Biznes pod koniec listopada ekonomiści
zgodnie oczekiwali, że RPP utrzyma stopy proc. na niezmienionym poziomie do
czerwca 2022 r., a ponad połowa z ankietowanych widzi stabilne stopy także do
końca 2022 r.

Narastająca presja na aprecjację złotego jest bardzo
niepokojąca
, szkodliwa z punktu widzenia odbicia PKB i tworzy przestrzeń do
ewentualnych, zdecydowanych interwencji banku centralnego – dodał prezes NBP
Adam Glapiński.

Styczeń 2021. „Stopy procentowe w żadnym wypadku nie będą rosnąć”

-Generalnie rzecz biorąc – tak, dopuszczam obniżenie stóp,
tak, dopuszczam stopy ujemne, które – przypomnę – są w całej strefie euro.- powiedział
w podczas konferencji prezes NBP Adam Glapiński.

– Na razie żadne prognozy tego nie
sugerują, żeby tak się miało stać, także pytanie o ewentualny wzrost są
abstrakcyjne – odpowiedział prezes Glapiński o możliwość oderwania stóp
procentowych od zera.  – Jeśli nie zajdą
niespodziewane zewnętrzne przyczyny zmiany sytuacji w Polsce gospodarczej, to
mogę śmiało powiedzieć, że przez najbliższe dwa lata nic takiego nie będzie
miało miejsca, do końca tej kadencji RPP, stopy nie ulegną zmianie. W żadnym wypadku nie będą rosnąć, to
zupełnie abstrakcyjne
– podsumował prezes NBP.

– Od dłuższego czasu nie
rozumiem, skąd takie zaniepokojenie obserwatorów rzekomą groźbą wybuchu
inflacji.
Dane tego nie potwierdzają, ani perspektywy rozwoju
gospodarczego ani kształtowanie się cen światowych, ani dynamika płac i
sytuacji wewnętrznej – powiedział Glapiński.

Luty 2021. “Inflacja nie
przekroczy celu NBP”

– Wszystkie prognozy
wskazują, że w 2021 r. inflacja nie
przekroczy celu NBP, który wynosi 2,5 proc
. – powiedział
podczas konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego prof. Adam
Glapiński.

– Prawdopodobnym scenariuszem, najbardziej prawdopodobnym
jest całkowity brak zmian stóp proc. w kolejnych
miesiącach i kwartałach, ale jednocześnie nie wykluczamy dalszych obniżek stóp

– powiedział Adam Glapiński.

– Celem rozpoczętych w grudniu interwencji było ograniczenie
presji na aprecjację złotego i wzmocnienie oddziaływania poluzowania polityki
pieniężnej na gospodarkę. Operacyjnie celem tych działań nie jest i nie będzie
utrzymanie kursu na z góry określonym poziomie – na jakimś określonym kursie.
Nigdy tak nie było, ani nigdy tak nie będzie. Umocnienie złotego oddziaływałoby
w kierunku zacieśniania warunków monetarnych  – powiedział Glapiński odnosząc się do
grudniowych interwencji walutowych osłabiających złotego na koniec roku
kalendarzowego.

Marzec 2021. Zerowe prawdopodobieństwo podwyżek stóp
procentowych

– Nadal prawdopodobieństwo
podwyżek stóp procentowych w czasie obecnej kadencji RPP wynosi zero.
Potem jest przecinek i pojawia się kolejna cyfra, ale nadal jest to niskie
prawdopodobieństwo. – oznajmił
dziennikarzom prezes NBP Adam Glapiński.

– Natomiast cały czas istnieje – z pewnym prawdopodobieństwem
wynikającym z rozwoju pandemii – czarny scenariusz, że ta pandemia niestety nie
zaniknie, że będą kolejne fale, że będą kolejne ograniczenia, iż ze gospodarka
nie wejdzie na ścieżkę szybkiego wzrostu, o czym marzymy. I w związku z tym scenariusz
obniżenia stop procentowych nadal istnieje – dodał szef NBP.

Marzec 2021 Prezes warty miliona (rocznie)

Wynagrodzenie ogółem brutto prezesa NBP w
2020 r. wyniosło 946.871 zł, co oznacza wzrost o 19,1 proc. rok do roku – wynika
z opublikowanej przez NBP informacji o wysokości wypłaconego wynagrodzenia
brutto w 2020 r. na stanowiskach kierowniczych.

Kwiecień 2021 „Inflacja jest dlatego, że jest tak dobrze”

– Wyższa dynamika cen
odzwierciedla fakt, że w Polsce jest znakomicie lepsza sytuacja gospodarcza niż
w Europie
. Polska najlepiej przechodzi kryzys pandemiczny,
przypominam ze mamy
najniższą stopę bezrobocia w UE, a spadek
PKB był jednym z najniższych – zaznaczył szef banku centralnego.

– Inflacja jest podbijana przez szoki podażowe, a już
pojawiają się glosy o podwyżkach stop i zamrażaniu gospodarki. To nie tylko
wbrew sztuce prowadzenia polityki pieniężnej, ale też wbrew zdrowemu rozsądkowi
i racjonalnemu myśleniu. To może wynikać ze spekulacji politycznych czy
zapiekłej ideologii, ale nie jest to mądre – powiedział Adam Glapiński.

Czerwiec 2021. „Prawdopodobnie mamy szczyt inflacji”

– Jest o wiele za wcześnie, aby rozważać dostosowanie
polityki pieniężnej do tzw. polityki normalnej (…)Rzeczywiście inflacja w
Polsce utrzymuje się powyżej górnej granicy odchyleń celu. Wynika to wyłącznie
z negatywnych szoków podażowych i czynników całkiem zewnętrznych, pozostających
poza wpływem krajowej polityki pieniężnej (…)Ponadto wszystkie prognozy wskazują, że inflacja w
przyszłym roku się obniży –
mówił opinii publicznej szef Narodowego
Banku Polskiego
.

– Prognozy pokazują, że prawdopodobnie
mamy szczyt inflacji. (…)  
Stąd
widzimy, że inflacja w najbliższych latach powinna się
obniżać –
twierdził Glapiński.

– Mimo pozornie gołębiej retoryki prezes
NBP przygotowuje rynek na normalizację polityki pieniężnej – ocenili
w komentarzu ekonomiści Santander Banku.

Lipiec 2021. „Inflacja nie ma negatywnego wpływu na portfele
Polaków”

– Chcę podkreślić, że inflacja nie ma negatywnego wpływu na zasobność
portfeli Polaków.
Mówię coś przeciwnego do tytułów w mediach.
Inflacja jak dotąd nie ma negatywnego wpływu na zasobności portfeli Polaków. Wszystkie
wynagrodzenia i świadczenia emerytalne rosną znacząco szybciej niż inflacja. – powiedział
prezes NBP Adam Glapiński. – Podkreślam to bardzo mocno – zasobność portfeli Polaków rośnie szybciej niż
inflacja
i dotyczy to także najmniej zarabiających – dodał prezes
NBP.

Nie ma mowy o narastaniu
spirali płacowo-cenowej
, o żadnych efektach drugiej rundy. Nie
widać ich przed nami. Efekty takie nie występowały także podczas poprzednich
epizodów podwyższonej inflacji w Polsce – przekonywał prezes NBP. – Dlatego w żadnym wypadku NBP i RPP nie będzie
się spieszyć z decyzjami o ewentualnym zacieśnieniu monetarnym, do czego
niektórzy tak pochopnie nas wzywają
– dodał Glapiński.

Nie chcemy aprecjacji złotego.
Mało który kraj chce aprecjacji swojej waluty. W tej chwili chyba żaden.
Aprecjacja złotego niwelowałaby częściowo efekty poluzowania polityki
pieniężnej – mówił szef polskiego banku centralnego przy kursie euro w
okolicach 4,50 zł.

Lipiec 2021. Inflacja CPI: 5%. „Podwyżka stóp byłaby
nierozsądna”

– Nierozsądne byłoby podniesienie stóp
procentowych, zanim sytuacja pandemiczna się nie wyjaśni – powiedział
w wywiadzie dla “Dziennika Gazety Prawnej” prezes NBP Adam
Glapiński.

– Projekcja wskazuje przy tym, że inflacja w przyszłym roku
się obniży. Przyczyni się do tego wygaśnięcie lub osłabienie wpływu wielu
czynników podażowych i regulacyjnych, które spowodowały, że inflacja wzrosła w
tym roku powyżej celu – podkreślił prezes NBP. – Co szczególnie ważne z
perspektywy NBP, zarówno w 2022 r., jak również w 2023 r. inflacja będzie
kształtować się w granicach celu inflacyjnego NBP, tj. 2,5 proc. plus minus 1
pkt proc. – dodał.

Wrzesień 2021. „Podwyżka stóp byłaby szkolnym błędem”

– Na negatywne szoki podażowe bank centralny nie powinien
reagować podwyższeniem stóp procentowych. To byłby szkolny błąd prowadzący
jedynie do obniżenia wzrostu gospodarczego, albo nawet do stłumienia wzrostu.
Ci, którzy namawiają do podniesienia stóp, chcą, abyśmy mieli stagnację – powiedział
prezes NBP na miesiąc przed pierwszą podwyżką stopy referencyjnej.

– Obecny wzrost cen w Polsce i na całym świece ma charakter
przejściowy. Mamy też efekt odłożonego popytu, ale wzrost inflacji wynika ze
wspomnianego wzrostu cen surowców i frachtu, problemów podażowych. Także ze
statystycznych efektów bazy – powiedział szef NBP.

– Ta podwyżka, której dokonaliśmy, dotyczy sytuacji za kilka
kwartałów, kiedy utrzymujący się wysoki poziom wzrostu cen z powodu szoków
podażowych, przychodzących z zewnątrz, może spowodować po stronie popytu także
pewne efekty, które zazwyczaj następują po wielu kwartałach. Rożnie się je
nazywa – II runda, spirala płac i cen. Ta podwyżka jest dokonana po to –
powiedział Glapiński po pierwszej od 2012 roku podwyżce stóp procentowych w
Polsce.

Prezes Narodowego Banku Polskiego na pytanie, czy w obecnych
warunkach warto brać kredyt mieszkaniowy, odpowiedział, że “nie ma powodu,
żeby się przestraszyć i nie brać kredytu”. – Gospodarka polska się dobrze
rozwija – to jest podstawa. To znaczy, że ludzie będą mieli pracę i będą coraz
lepiej zarabiać. Czyli jak najbardziej można to robić, ale ostrożnie – powiedział
szef NBP.

Listopad 2021. „Inflacja jest lekko podwyższona”. CPI: +7,8% rdr

– Ręczę państwu, że inflacja jest głównym przedmiotem
naszego zainteresowania. Naszego, ale również rządu. Zrobimy wszystko, aby
inflacja trwała jak najkrócej i żeby była jak najłagodniejsza. Według naszych
aktualnych przewidywań po I kwartale będzie ona maleć i nie będzie już taka
dolegliwa, choć będzie, około 5-procentowa– powiedział
prezes NBP Adam Glapiński.

Raptem kilka tygodni wcześniej mówił, że „wszystko
wskazuje na to, że od stycznia inflacja będzie spadać i nie trzeba będzie
dalej podnosić stóp procentowych”. – Od stycznia, wszystko wskazuje na
to, że inflacja będzie spadać, nie trzeba będzie dalej podnosić stóp
procentowych – powiedział w rozmowie z TVN24 prezes NBP Adam
Glapiński.

– Chciałbym dzisiaj też to powiedzieć. Zmieniam retorykę.
Inflacja jest przejściowa, ale w okresie 2 lat, a i to też nie wiadomo, choć to
teraz tak widzimy. Inflacja nie jest przejściowa, inflacja jest uciążliwa.
Będziemy się starali ją sprowadzić do minimalnych poziomów, ale nie kosztem
dużego bezrobocia. Myślę, że nikt nas do tego nie zmusi. Nikt nas nie zmusi,
żebyśmy w zasadniczy sposób zwiększyli bezrobocie. Tego nie można Polsce zrobić.
A z inflacją sobie damy radę – to już wypowiedź Adama Glapińskiego z przełomu
listopada i grudnia.

Grudzień 2021. Inflacja CPI: 8,6%. Pensja prezesa NBP:
+17,8%.

Na mocy przepisów przyjętych przez parlament
wynagrodzenia prezesa i wiceprezesów NBP oraz członków RPP wyraźnie wzrosły w
2021.  W całym ubiegłym roku
prezes Glapiński zainkasował 1 115 739 zł brutto – wynika z danych
opublikowanych przez NBP. Na tę kwotę złożyło się wynagrodzenie zasadnicze (w
wysokości 33,8 tys. zł do lipca i 47,3 tys. zł od sierpnia) oraz premie i
nagrody. Adam Glapiński zarobił w 2021 r. o 17,8 proc.
więcej niż w 2020 r. Średnioroczna inflacja wyniosła w 2021 r. 5,1 proc.
,
w grudniu sięgając 8,6 proc. – najwięcej od dwóch dekad. Rok
wcześniej prezes dostał przeszło 19-proc. podwyżkę.

– Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam
Glapiński dobrze się sprawdził na stanowisku przez swoją pierwsza kadencję;
dobrze działał – oświadczył
w prezydent Andrzej Duda.

Styczeń 2021. Inflacja CPI: 9,4%. „NBP nie zdusi inflacji za
wszelką cenę”

– Przewidywania wskazują, że inflacja osiągnie swój maksymalny poziom,
ponad 8 proc., w połowie tego roku
. Wcześniej, bo w pierwszym kwartale br.,
inflacja przejściowo zmaleje – powiedział podczas konferencji
prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński.

– Kiedy ponad 5 lat temu obejmowałem stanowisko prezesa NBP,
to przysięgałem, że będę dążyć do rozwoju gospodarczego ojczyzny i pomyślności
obywateli. W tej przysiędze nie ma wyłącznie walki z inflacją. Przypominam to
gorącym głowom, które sugerują, że NBP powinien tak mocno podnosić stopy
procentowe, tak silnie zacieśniać politykę pieniężną, tak mocno mrozić
gospodarkę, aby za wszelką cenę zdusić wzrost cen. Otóż nie jest tak, że za
+wszelką cenę+. W przekonaniu RPP i całego Narodowego Banku Polskiego, nie
jesteśmy skłonni zapłacić ceny masowego bezrobocia – powiedział
prezes NBP.

Luty 2022. Inflacja CPI: 8,5%. Stopa referencyjna NBP:  2,75%

– Inflacja – niestety – na całym świecie nadal rośnie”.
“To nie jest przypadek tylko Polski. W Polsce jest typowe zjawisko dla
całego świata, z wyjątkiem kilku krajów, (…) które z różnych powodów specyficznych
dla siebie tego unikają – tłumaczył
prezes NBP na konferencji prasowej.

– Nie ulega żadnej wątpliwości z perspektywy czasu, który
upłynął (…), że NBP podjął decyzję o rozpoczęciu cyklu podwyżek stóp procentowych
we właściwym momencie – powiedział Glapiński. – Inflacja w roku 2023 powinna
spaść do poziomu około 5 proc. – dodał
prezes NBP Adam Glapiński.

Im wyższy kurs złotego, tym lepiej – powiedział prezes
Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński na konferencji prasowej. Nie ma żadnej intencji NBP, żeby osłabiać
złotego – dodał
.

Podtrzymuję, że w tym roku zamierzam kupić
kolejne 100 ton złota, w korzystnej sytuacji i właściwych dawkach – powiedział
prezes NBP Adam Glapiński.

– Marzec 2022. Inflacja CPI: 11%. Euro po 5 zł

Stoję przed państwem jako jastrząb na czele jastrzębi,
które tworzą obecnie RPP. Cała Rada jest zdeterminowana, żeby w jak najkrótszym
czasie, zgodnie z kanonami sztuki polityki pieniężnej, doprowadzić inflację do
normalnego poziomu – powiedział
prezes NBP. Cel banku centralnego to 2,5 proc. z dopuszczalnym odchyleniem
o +/- 1 p. proc. 

“Zbyt duża inflacja dezorganizuje życie gospodarcze.
Powoduje, że rachunek gospodarczy staje się trudny (…) Spadek wartości
złotego ma również destrukcyjne skutki” – powiedział Glapiński.  Interwencje walutowe
zadziałały “zbyt mało, żebyśmy je rozkręcali na większą skalę”
.
W ubiegłym tygodniu bank centralny informował, że “dokonał sprzedaży
pewnej ilości walut obcych za złote”.

Kwiecień 2022. Inflacja CPI: 12,3%, Stopa referencyjna NBP:
4,50%.

– Nadal występuje bardzo silne ryzyko utrzymywania się
inflacji powyżej celu NBP w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej, w
horyzoncie 2 lat” – ocenił
prezes NBP Adam Glapiński

– Zawsze bowiem oddziaływanie polityki pieniężnej na
inflację i gospodarkę zajmuje sporo czasu, zazwyczaj jest to co najmniej kilka
kwartałów” – stwierdził. Z badań NBP wynika, że najsilniejszy wpływ widać
po 5-7 kwartałach.

Maj 2022. Inflacja CPI: ok. 13%, stopa referencyjna NBP:
5,25%.

– Podejmujemy zdecydowane działania jako NBP, by
inflację ograniczyć i, co jest z tym związane, podnosimy stopy procentowe”
– powiedział
Adam Glapiński. – Walka z inflacją odbywa
się w optymalnym tempie –
dodał.

RPP rozpoczął cykl zacieśnienia polityki pieniężnej dopiero
w październiku 2021 r. “Jeśli ktoś twierdzi, że można to było zrobić
wcześniej, to ma złą wolę (…) Działanie wcześniejsze byłoby niekompetentne i
niewłaściwe” – ocenił, ponownie stwierdzając, że decyzje zostały podjęte
we właściwym momencie.

Obecna wysokość stóp z
punktu widzenia ostatnich 20 lat to jest normalna, natomiast w cudzysłowie
nienormalna, dodatkowym takim prezentem, był okres 1,5 roku, kiedy stopy
procentowe były tak niskie” – powiedział prezes NBP.

Źródło:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKALENDARIUM – 12 MAJA
Następny artykułPogoda na czwartek. Ciepło, ale z deszczem