A A+ A++

Finał eWinner 1. ligi bez kibiców przy W69? To realna groźba. Stelmet Falubaz sportowo szykuje się do spotkań z Cellfastem Wilkami Krosno, ale działacze mają nie lada orzech do zgryzienia, bo nad zielonogórskim klubem wisi widmo zamknięcia obiektu na najważniejszy mecz sezonu.

O trudnej sytuacji i wniosku policji, który trafił na biurko wojewody mówił Janusz Kubicki w we wczorajszym programie Prezydent na 96 FM. To pokłosie wydarzeń z półfinałowego meczu z Abramczyk Polonią Bydgoszcz w Zielonej Górze. O aktualną sytuację z tym związaną pytaliśmy w winobraniowym studiu Radia Index Wojciecha Domagałę, prezesa zielonogórskiego klubu.

Na chwilę obecną trzeba zakładać, że ten mecz nadchodzący odbędzie się bez udziału publiczności w Zielonej Górze. Sprzedaż biletów nie ruszyła, bo nie chcemy ruszać z jakąkolwiek akcją, gdy nie mamy pewności, co do sytuacji prawnej tego spotkania. Na dziś procedujemy, jesteśmy w kontakcie z policją i urzędem wojewódzkim. Jak będzie rozstrzygnięcie, wtedy kibiców poinformujemy. Pomijając aspekt formalny, nie jest to dobra informacja pod względem marketingowym, wizerunkowym i finansowym dla klubu.

Mecz w Zielonej Górze w kolejną niedzielę, zaś w tę najbliższą Falubaz będzie rywalizował w Krośnie. Kto jest faworytem dwumeczu o PGE Ekstraligę?

Oczywiście Wilki Krosno. W połowie sezonu Falubaz przestał być pretendentem do awansu i tego się trzymamy. To podkreślali kibice, eksperci i dziennikarze. Kapitan też powiedział po meczu w Bydgoszczy, że Wilki są minimalnie lepszą drużyną. Podchodzimy do tego z pokorą i jedziemy spokojnie.

Cała rozmowa do zobaczenia na wZielonej.pl. Niedzielny mecz w Krośnie rozpocznie się o 15:00.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKOD organizuje piknik “Konstytucja 25”
Następny artykułRatownicy MOPR wciąż interweniują na szlaku