A A+ A++

Dzisiaj zadebiutuje strategia The Settlers: New Allies. Na projekt czekaliśmy pięć lat, a firma Ubisoft nie wydaje się szczególnie zainteresowana jego promowaniem.

Źródło fot. Ubisoft

i

AKTUALIZACJA: The Settlers: New Allies już dostępne!

Zgodnie z zapowiedziami, pecetowa wersja gry zadebiutowała na rynku. Możecie ją nabyć w Ubisoft Store oraz Epic Games Store.

Za kilka godzin na rynku zadebiutuje The Settlers: New Allies, czyli najnowsza część popularnego cyklu strategii studia Blue Byte.

  1. Gra ukaże się dziś tylko na PC. W planach są wersje konsolowe na Xboksa One, PlayStation 4 i Nintendo Switch, ale na nie poczekamy do 23 marca.
  2. Wydanie pecetowe będzie można kupić w serwisach Ubisoft Store oraz Epic Games Store. Cena wersji standardowej wynosi 249,90 zł.
  3. Dostępna jest również Edycja Deluxe, która za 349,90 oferuje dodatkowo zestaw wirtualnych przedmiotów, cyfrowy artbook, album z wybranymi utworami z soundtracka oraz 3-dniową premię do gromadzenia fragmentów (surowca w grze).
  4. Gra wchodzi także w skład abonamentu Ubisoft Plus, kosztującego 59,90 zł miesięcznie.
  5. The Settlers: New Allies oferuje lokalizację kinową, czyli z polskimi napisami.

Długi marsz ósmych Osadników ku premierze

Na nową odsłonę cyklu czekaliśmy bardzo długo – poprzednia, czyli The Settlers 7: Paths to a Kingdom, ukazała się bowiem w 2010 roku. „Ósemkę” zapowiedziano pierwotnie w 2018 roku, a premiera planowana była wtedy na jesień 2019 roku.

Potem jednak projekt zaliczał jedno opóźnienie za drugim. W końcu zrobiło się o nim na długo zupełnie cicho. Gdy wyłonił się z piekła deweloperskiego, okazało się, że wizja autorów uległa dużym zmianom.

Gra, o której zapomniał wydawca

Nadchodząca premiera budzi spore obawy fanów marki. Wrażenia z udostępnionej rok temu wczesnej wersji nie były dobre. Do tego będąca wydawcą gry firma Ubisoft nie starała się zbytnio wypromować tej produkcji. Przez ostatnich kilka miesięcy kompletnie odpuszczono marketing tego projektu. Dopiero wczoraj opublikowano nowy materiał wideo w postaci zwiastuna na premierę.

Fatalne podejście wydawcy do The Settlers: New Allies doskonale obrazuje stan oficjalnej strony gry, gdzie ostatnią wiadomość opublikowano w marcu ubiegłego roku.

Obawiamy się, że takie działanie Ubisoftu może wynikać z niskiej jakości gry. Wydawca mógł uznać, że po tylu latach produkcji ma dosyć pompowania środków w skazany na porażkę projekt i zdecydował się na jego wypuszczenie niezależnie od stanu, w jakim się obecnie znajduje. Mamy nadzieję, że jest inaczej, ale nie wygląda to dobrze.

  1. To nie są Settlersy, na które czekałem (obym się mylił)
  2. Oficjalna strona gry

Na koniec warto przytoczyć wymagania sprzętowe pecetowej wersji gry.

The Settlers: New Allies – minimalne wymagania sprzętowe na PC

  1. Procesor: Intel Core i3-6100 / AMD Ryzen 3 1200
  2. Karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 950 z 2 GB VRAM / AMD Radeon 550 z 2 GB VRAM
  3. DirectX: 11
  4. Pamięć RAM: 8 GB
  5. System operacyjny: Windows 10 64-bit

The Settlers: New Allies – zalecane wymagania sprzętowe na PC

  1. Procesor: Intel Core i7-6700 / AMD Ryzen 5 1600
  2. Karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 970 z 4 GB VRAM / AMD Radeon RX 470 z 4 GB VRAM
  3. DirectX: 11
  4. Pamięć RAM: 8 GB
  5. System operacyjny: Windows 10 64-bit
Premiera The Settlers: New Allies - gry, o której zapomniał nawet Ubisoft - ilustracja #1

Jeśli nowi Osadnicy zawiodą, to zawsze pozostaje sprawdzenie Widelands.

Jeśli obawy fanów okażą się uzasadnione i The Settlers: New Allies będzie porażką, to zamiast popadać w żałobę miłośnicy marki powinni po prostu sięgnąć po Widelands. To wyśmienita darmowa strategia korzystająca z modelu open-source, którą zaprojektowano jako rozwinięcie pomysłów z kultowego The Settlers II.

  1. Widelands – pobierz grę

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułParkuj i Jedź przy szpitalu – pierwsze piętro dostępne
Następny artykułCyklon Ulf nadciąga. Synoptycy ostrzegają przed wichurami