Na dzisiejszej konferencji firma Huawei zaprezentowała dwa nowe sztandarowe smartfony. Mate 40 Pro+ i Mate 40 Pro oraz Mate 40, bo o te konkretnie modele chodzi, stanowią pokaz sił producenta, który musi ponownie przekonać do siebie użytkowników, dla których brak usług Google stanowi przeszkodę w zakupie sprzętów Huawei. Patrząc na to, jak potężne są nowe jednostki oraz na to, jak prezentuje się ich stylistyka, należy przyznać twórcom to, że dołożyli starań podczas projektowania smartfona. Jak zawsze w przypadku flagowców Huawei, możemy spodziewać się bardzo rozwiniętych możliwości fotograficznych. Te zapewni układ składający się z trzech aparatów, z których główny może pochwalić się rozdzielczością 50 Mpix.
Smartfony Huawei Mate 40, Mate 40 Pro oraz Mate 40 Pro+ zostały właśnie oficjalnie zaprezentowane. Przyglądamy się najważniejszym flagowcom producenta na rok 2020.
Huawei Matebook 14 – Test laptopa z Ryzen 5 4600H i ekranem 3:2
Podobnie jak w przypadku ubiegłorocznej serii Mate, Huawei również tutaj zdecydowało się na dwa podstawowe warianty smartfona. Niemniej opcja Pro występuje również jako Pro+, a to daje nam łącznie trzy warianty. Na początek skupmy się na wersji Mate 40 gdyż to właśnie ona może stanowić największą atrakcję tegorocznego portfolio produktowego producenta z Państwa Środka. Obudowa, jak można się domyślić, składa się ze szkła na froncie oraz pleckach oraz z aluminiowej ramki. Ekran to 6,5-calowy Flex OLED zgodny z HDR10+ o rozdzielczości 2376 x 1080 pikseli, w przypadku którego obraz odświeżany jest częstotliwością 90 Hz. Zabrakło tutaj 120 Hz lub nawet 144 Hz, ale, jak to mówią: „nie można mieć wszystkiego”. Tafla szkła zachodzi na boki.
Test Huawei P40 Pro: Nowy król fotografii z bardzo wydajną baterią
Na bocznych ramkach smartfon z klasą wodoodporności IP68 umieszczono ponownie fizyczne przyciski. Za wydajność Huawei Mate 40 Pro odpowiada układ Kirin 9000 5G wykonany w 5 nm procesie technologicznym, grafika Mali-G78 MP24, 8 lub 12 GB RAM oraz 256 lub 512 GB pamięci UFS 3.1. Procesor składa się z 1 rdzenia Cortex-A77 o taktowaniu 3,13 GHz, trzech rdzeni Cortex-A77 pracujących w częstotliwości 2,54 GHz oraz czterech rdzeni Cortex A-55 z zegarem 2.04 GHz. Producent nie zapomniał o umieszczeniu w sprzęcie rozwiązań takich jak WiFi 6, Bluetooth 5.2, NFC oraz USB-C (3.1). Akumulator o pojemności 4400 mAh (4500 mAh wersja Pro+), bo takowy trafił do Mate 40 Pro naładujemy mocą 66 W w około 40 minut. Jest również ładowanie bezprzewodowe 50 W. Niestety, nie znajdziemy tutaj złącza audio Jack 3,5 mm, a dual SIM to opcja hybrydowa (nano SIM + nano memory).
Test smartfona Huawei P40 Lite: bo nie można mieć wszystkiego
W temacie fotografii jest równie interesująco. Aparat na pleckach będzie składał się z: 50 Mpix jednostki głównej ze światłem f/1.8, 12 Mpix teleobiektywu ze światłem f/3.4 oraz 20 Mpix ultraszerokokątnego obiektywu ze światłem f/1.8. Nie zabraknie tutaj również czujnika TOF. Mate 40 Pro nagrywa wideo w maksymalnej rozdzielczości 8K przy 30 FPS oraz w 4K przy 60 FPS. Za selfie odpowiada 13 Mpix kamerka ze światłem f/2.4. Natomiast w wariancie Mate Pro+ otrzymamy dodatkowo skaner twarzy 3D (3D Face Unlock). To oznacza, że sensor rozpoznający odcisk palca użytkownika nie będzie jedną sensowną metodą zabezpieczenia biometrycznego. Smartfon występuje w wersjach kolorystycznych szarej, białej oraz srebrnej.
W Huawei Mate 40 znajdziemy jedynie pojedynczy aparat do selfie bez trójwymiarowego skanera twarzy. Natomiast wariant Mate 40 Pro+ i Mate 40 Pro mogą pochwalić się nie pojedynczym, a podwójnym teleobiektywem umożliwiającym korzystanie z optycznego zooma. Droższy ze smartfonów został wykonany z ceramiki w kolorze czarnym oraz białym. Pozostałe kwestie wizualne pozostają tutaj bez zmian. W żadnym ze smartfonów nie znajdziemy natomiast usług Google. Oprogramowanie bazuje na EMUI 11. Huawei pokazało również słuchawki FreeBuds Studio, okulary x Gentle Monster Eyewear II, głośnik Sound oraz smartwatch – Watch GT 2 Pro w wersji Porsche Design.
Źródło: Huawei
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS