Lisa Su, szefowa AMD, obiecała, że w tym roku doczekamy się premiery architektury Zen 3, która napędzać będzie procesory desktopowe Ryzen 4000 (Vermeer) oraz serwerowe EPYC (Milan). Jakiś czas temu pojawiły się plotki sugerujące, że nowa generacja Ryzenów zadebiutuje w październiku tego roku wraz z kartami graficznymi bazującymi na architekturze RDNA2. Tymczasem portal DigiTimes, powołując się na swoje źródła w ramach producentów płyt głównych, wskazuje, że Ryzeny 4000 mogą pojawić się na rynku nieco szybciej. Jest to bardzo dobra wiadomość, ponieważ mówimy o bodajże najbardziej wyczekiwanych CPU tego roku, przynajmniej przez fanów czerwonej ekipy. Oczywiście nie wiemy jeszcze, czy plany AMD nie zostaną zweryfikowane przez epidemię koronawirusa, ale na chwilę obecną lepiej nie zakładać czarnego scenariusza.
Z doniesień wynika, że AMD zamierza zaprezentować swoje procesory Ryzen 4000 dla komputerów stacjonarnych w sierpniu lub we wrześniu.
Źródła DigiTimes podają, że AMD pierwotnie planowało ujawnić serię Ryzen 4000 (Vermeer) na targach Computex 2020 pod koniec maja. Jak jednak wiadomo, impreza ta została przesunięta na wrzesień, z powodu globalnej epidemii choroby COVID-19. Niewykluczone, że targi zostaną jeszcze odwołane, co zależy od tego jak postępować będzie pandemia. Niemniej jednak, z doniesień wynika, że AMD zamierza zaprezentować swoje nowe procesory dla komputerów stacjonarnych w sierpniu lub we wrześniu, czyli szybciej niż podawały to ostatnie przecieki. To oczywiście tylko plotka i lepiej nie robić sobie zbyt dużych nadziei, aczkolwiek jeśli procesory Intel Comet Lake-S okażą się poważnym zagrożeniem dla Ryzen z serii 3000, to Czerwoni zmuszeni mogą być do szybkiej odpowiedzi nowymi produktami. Przypominamy, że papierowa premiera 10. generacji CPU giganta z Santa Clara odbyć ma się 30 kwietnia, a recenzje i rozpoczęcie sprzedaży podobno planowane są na 27 maja.
Procesory Vermeer bazować mają na architekturze Zen 3, która wciąż oparta będzie o 7 nm proces technologiczny, ale w jego usprawnionej wersji. Nie mamy jeszcze potwierdzenia tej informacji, ale zakładać można, że w odróżnienia od nowości Intela, nadchodzące Ryzeny wciąż bazować będą na dotychczas stosowanej podstawce (AM4). Poza tym, otrzymają nowe chipsety z serii 600, ale nie powinno być problemów z kompatybilnością z poprzednikami. Jeśli zaś chodzi o wydajność, to ostatnie przecieki sugerują, że możemy spodziewać się 10-15% wzrostu w zakresie IPC (instrukcje na cykl zegara). Oznaczałoby to podobny skok do tego, jaki zanotowaliśmy pomiędzy pierwszą a drugą generacją Zen.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS