Już piątego listopada do kin trafi film Ryszarda Brylskiego “Śmierć Zygielbojma”. W Teatrze Narodowym w Warszawie odbyła się uroczysta premiera, w której udział wzięli aktorzy, producenci, sponsorzy, a także przedstawiciele władz państwowych. Nie obyło się bez skandalu. Wszystko za sprawą głośnego przemówienia reżysera, który tuż przed seansem zarzucił władzom chęć upolitycznienia filmu i zakłamywania historii. W rozmowie z WP Ryszard Brylski również nawiązał do tego wątku. – Jestem zadowolony z tego filmu, ale nie jestem zadowolony z tej otoczki politycznej, która pojawiła się bardzo agresywnie teraz tuż przed premierą filmu i która bardzo filmowi szkodzi. Odcinam się zupełnie od tej propagandy, nie chce, żeby ten film taki był. Nie taki film chcieliśmy robić, nie o tym jest ten film – podkreśla reżyser. Można odnieść wrażenie, że podobnie uważają aktorzy. – Ten film bardzo rezonuje teraz. Przede wszystkim jest o tym, by nie być obojętnym na krzywdę ludzką. Tutaj mam na myśli sytuację na granicy polsko-białoruskiej – mówi Marta Ojrzyńska, która zagrała w filmie “Śmierć Zygielbojma”. Więcej w relacji Klaudiusz Michalca.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS