„Promocja szczepień „Ostatnia prosta”, wsparcie sportowców, aktorów i różnych innych osób jest bardzo szeroko zasięgowa” – powiedział premier Mateusz Morawiecki pytany przez dziennikarzy na konferencji prasowej o słowa Donalda Tuska, który wezwał rząd do silniejszej promocji szczepień. Były premier nazwał kampanię „Ostatnia prosta” „infantylną”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tusk wrócił i jątrzy ws. walki z pandemią. Wzywa do szczepień i zakończenia konfliktu wokół Covid-19. Zaatakował rząd i TVP
Promocja szczepień „Ostatnia prosta” i wsparcie sportowców, aktorów i różnych innych osób jest bardzo szeroko zasięgowa. Dochodzimy, tak jak inne społeczeństwa zachodnie, do pewnej bariery. Ta bariera jest niepożądana, ale ze względu, że jest rzeczywistą barierą społeczną, staramy się wspólnie zachęcać jeszcze bardziej poprzez inne programy do szczepień
—powiedział Morawiecki, przypominając, że kilka dni temu rząd ogłosił, że Koła Gospodyń Wiejskich mogą składać wnioski o dofinasowanie wydarzeń promujących szczepienia.
Morawiecki również podkreślił, że lekarze pierwszego kontaktu będą dzwonić do osób, które jeszcze się nie zaszczepiły, aby ich do tego przekonać.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rząd ma nowy plan na zwiększenie liczby szczepień. Będą premie dla lekarzy, Koła Gospodyń Wiejskich dostaną dofinansowania
Morawiecki poinformował, że kilka godzin wcześniej rozmawiał z premierem Australii, który „zabiegał o to, żeby Polska pomogła w Australii w procesie szczepień”.
Jeżeli dobrze mnie poinformowano, to w bogatej Australii zaszczepiono 20 proc. społeczeństwa, a w Polsce jest ponad 50 proc. dorosłej populacji
—zaznaczył premier.
Szef rządu zachęcał również osoby niezdecydowane do zaszczepienia się, a „dodatkowe 2-3 miliony zaszczepionych Polaków przybliżą nas do granicy odporności zbiorowej”.
Wierzę, że lockdown nie jest konieczny
—zaznaczył.
kk
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS