Wczoraj, 26 kwietnia (19:15)
Aktualizacja: Wczoraj, 26 kwietnia (19:49)
– Otrzymaliśmy groźby ze strony Rosji, ze strony Gazpromu, w sprawie wstrzymania dostaw gazu. Polska przygotowywała się wcześniej do dywersyfikacji dostaw gazu. Ochronimy nasz kraj przed tym krokiem Rosji – podał premier Mateusz Morawiecki w Berlinie.
Gazprom poinformował we wtorek PGNiG, że od środy, od godziny 8 czasu polskiego, nastąpi całkowite wstrzymanie dostaw gazu w ramach kontraktu jamalskiego – podała polska spółka. Podanym przez Gazprom powodem jest odrzucenie przez PGNiG płatności w rublach.
Zgodnie z informacją PGNiG, rosyjski koncern podał, że wstrzymanie dostaw nastąpi w wyniku zakazu ich realizacji nałożonego na Gazprom zgodnie z postanowieniami Dekretu Prezydenta Federacji Rosyjskiej z 31 marca 2022 r., w związku z kontynuowaniem przez polską spółkę rozliczania jej zobowiązań za gaz dostarczany przez Gazprom zgodnie z aktualnymi warunkami i odrzuceniem możliwości dokonywania ostatecznej płatności w rublach.
W ocenie PGNiG wstrzymanie dostaw gazu stanowi naruszenie kontraktu jamalskiego. W związku z tym spółka podejmie stosowne działania zmierzające do przywrócenia realizacji dostaw gazu ziemnego w ramach kontraktu oraz zastrzega sobie prawo do skorzystania z wszelkich przysługujących jej uprawnień kontraktowych, jak również z uprawnień wynikających z przepisów prawa.
Jak poinformowało też wspólnie PGNiG i operator przesyłowy gazu Gaz-System, spółki pozostają w stałym kontakcie, monitorują sytuację i są przygotowane na różne scenariusze. Będą też na bieżąco informować rynek.
Obecna infrastruktura przesyłowa zarządzana przez Gaz-System funkcjonuje bez zakłóceń. Krajowy system przesyłowy jest zasilany na bieżąco za pomocą także innych wejść do systemu gazowego, zatłaczane są podziemne magazyny gazu, a przesył paliwa do odbiorców jest realizowany zgodnie z bieżącym zapotrzebowaniem – poinformowały PGNiG i Gaz-System.
O “groźbach ze strony Gazpromu ws. wstrzymania dostaw gazu” mówił w Berlinie premier Mateusz Morawiecki.
– Polska przygotowywała się wcześniej do dywersyfikacji dostaw gazu. Ochronimy nasz kraj przed tym krokiem Rosji – zapewnił.
– Mamy nasze magazyny wypełnione w 76 proc. To jest wysoki poziom wypełnienia – dużo wyższy niż większości krajów Europy. Dlatego także i w tym przejściowym czasie, zanim gazociąg bałtycki nie zostałby uruchomiony, będziemy mogli czerpać z tych naszych zasobów, jak również pozyskiwać gaz ze wszystkich możliwych innych kierunków – wyjaśnił.
– Przypomnę, że mamy interkonektory do Niemiec, do Republiki Czeskiej, a także nasz gazoport w Świnoujściu, który może przyjmować je … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS