Kanada zauważyła podejmowane przez Chiny agresywne próby wpływania na wybory i będzie chronić swój proces demokratyczny – oświadczył premier Justin Trudeau, odnosząc się do doniesień mediów na temat działań Pekinu i innych stolic.
„Niestety, widzimy, że podmioty państwowe na całym świecie, Chiny i inne rządy, ustawicznie grają w agresywne gry przeciw naszym instytucjom, naszym demokracjom i dlatego tworzymy nowe narzędzia” – powiedział Trudeau podczas konferencji prasowej, odnosząc się do doniesień mediów, że wywiad ostrzegał premiera w sprawie działań Chin, które miały m.in. finansować kampanie 11 kandydatów do parlamentu w wyborach w 2019 r.
Trudeau przypomniał, że wybory federalne w 2019 i 2021 były nadzorowane przez specjalną nową komisję złożoną z wysokich rangą urzędników, którzy w razie konieczności mieli przekazać informację opinii publicznej. „Będziemy kontynuować inwestycje w naszą walkę przeciw próbom wpływania na wybory, zagranicznym próbom wpływania na nasze demokratyczne instytucje (…) przeciw tym, którzy chcą naruszyć nasze wartości, prawa i wolności” – dodał premier.
Telewizja Global News podała w poniedziałek, że w styczniu br. przedstawiciele kanadyjskiego wywiadu spotkali się kilkakrotnie z premierem i członkami jego gabinetu, przedstawiając m.in. szczegółowe opisy działań Pekinu. Chodziło o przekazywanie pieniędzy dla kandydatów z różnych partii, umieszczanie agentów w biurach parlamentarzystów w celu wpływania na decyzje, a także próby korupcji byłych kanadyjskich urzędników postrzeganych jako mających dobre kontakty w Ottawie.
Global News wskazywał m.in., że chiński konsulat w Toronto prowadził tajną operację przekazywania pieniędzy na kampanie co najmniej 11 kandydatów, w których sztabach pracowało wielu agentów chińskiego wywiadu, a dowody na tę działalność pochodziły m.in. z podsłuchu. Pekin miał też organizować agresywne kampanie przeciw kanadyjskim politykom uważanych za zagrożenie dla interesów Chin.
W ubiegłym tygodniu Kanada nakazała wyjście ze swojego rynku trzem surowcowym firmom z Chin, zaś pod koniec października br. policja federalna wszczęła dochodzenie w sprawie chińskich „komisariatów policji” na terenie Kanady. W minionych latach media wielokrotnie opisywały działalność chińskich agentów i ich próby wpływania nawet na lokalną politykę czy zastraszanie chińskich imigrantów w Kanadzie.
W poniedziałek media zwracały uwagę na wypowiedź „kucharza Putina” Jewgienija Prigożyna, który powiedział, że Rosja wpływała na wybory w USA i nadal zamierza to zrobić.
Rząd federalny ma w nadchodzących dniach ogłosić swoją strategię wobec Chin oraz, szerzej, krajów azjatyckich rejonu Pacyfiku. W przyszłym tygodniu Trudeau będzie uczestniczył w spotkaniu krajów APEC w Bangkoku.
W maju br. sekretarz stanu USA Anthony Blinken wskazał, że zamiarem USA jest ograniczyć wymianę handlową z Chinami, szczególnie w kwestiach nowoczesnych technologii i w obszarach, gdzie może być zagrożone bezpieczeństwo narodowe. O podobnych zasadach mówiła w październiku br. wicepremier Kanady Chrystia Freeland podczas wystąpienia w Waszyngtonie.
Z Toronto Anna Lach(PAP)
lach/ mal/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS