Chcemy, żeby tona węgla była nie droższa niż 2 tys. zł – przekazał premier Mateusz Morawiecki w czwartek podczas spotkania z przedstawicielami władz lokalnych. Poinformował, że rząd przygotował projekt ustawy, która w przypadku wyższych cen tego surowca zapewni samorządom rekompensaty – “aby wystarczyło na transport do miejsca, które samorząd wybierze na miejsce lokalnej dystrybucji”.
Premier przyznał, że cały czas występują problemy z dystrybucją węgla. “Są wielkie hałdy węgla na nabrzeżach portowych. (…) Ale aby (węgiel – PAP) trafił do mieszkańców, musimy również skorzystać ze wsparcia tych, którzy są najbliżej mieszkańców, czyli właśnie was samorządowców, właśnie po to zaproponowaliśmy kolejną ustawę” – oznajmił.
“Aby ta cena była jak najlepsza dla mieszkańców, proponujemy – również w ramach tej ustawy – dopłatę, która będzie powodowała, (…) iż cena ma oscylować wokół 2 tys. zł. Chcemy, żeby ona była nie wyższa niż 2 tys. zł” – wskazał.
“Jeżeli importowany węgiel będzie kosztował 2 tys 500 zł – 2 tys 300 zł – mówię o cenie brutto – to dopłacimy tę różnicę samorządom, aby wystarczyło na transport do miejsca, które samorząd wybierze na miejsce lokalnej dystrybucji” – wyjaśnił szef rządu.
Powiedział, że samorządy otrzymały z budżetu “ogromne środki na wydatki bieżące, takie, jakich nigdy do tej pory gminy powiaty nie otrzymywały”. “Dzisiaj zgodnie również z ustawami domagamy się pełnej współpracy przy dotarciu ze wszystkimi naszymi działaniami, wszystkimi instrumentami pomocy dla obywateli” – zaznaczył.
Tańszy prąd dla samorządów i małych firm
Poprzez odpowiednie rozwiązania ustawowe postaramy
się zapewnić samorządowcom dużo tańszy prąd, niż ten, który był
dotychczas proponowany; będzie również specjalna taryfa dla wszystkich
małych i średnich przedsiębiorstw – powiedział w czwartek premier
Mateusz Morawiecki.
Szef rządu podczas czwartkowego
spotkania z samorządowcami zapowiedział specjalną taryfę dla nich.
“Mówiłem o taryfie dla szpitali, dla odbiorców wrażliwych, ale chcę
również powiedzieć, że w ramach całego nowego schematu, wam,
samorządowcom również postaramy się zapewnić – poprzez odpowiedne
rozwiązania ustawowe – dużo tańszy prąd, niż ten, który były
proponowany” – powiedział.
Premier zauważył, że wie, iż były miasta takie jak Olsztyn, Radom i
inne, “dla których spółki energetyczne proponowały cenę 600-800 proc.
wyższą niż w ostatnich kwartałach, niż za ostatni rok, niż do tej pory
ta cena była uiszczana”. “Po naszych zmianach ustawowych, dopłatach ze
strony budżetu państwa i z innych źródeł, ta cena będzie niewiele wyższa
niż była w II kwartale. O ile dobrze pamiętam, w II kwartale nieco
powyżej 740 zł, coś koło tego, średnia cena” – zapowiedział.
“Chcemy, by ta nowa (cena), zaproponowana na kolejny okres, na
kolejne 12 miesięcy, bo różne podmioty w różnym okresie kontraktują
energię, by ona była niewiele wyższa. Na pewno nie 100 czy 200, czy 300
proc. wyższa niż ta, o której powiedziałem – 740 kilkadziesiąt złotych
za MWh” – podkreślił szef rządu.
Premier zapowiedział również, że na początku przyszłego tygodnia rząd
zaprezentuje w szczegółach specjalną taryfę dla wszystkich małych i
średnich przedsiębiorstw, czyli tych zatrudniających do 250 pracowników.
“Oczywiście wszystkie mikro małe zakłady pracy, jednoosobowe,
kilkuosobowe, ale również te średniej wielkości będą korzystały z
naszych rozwiązań. Rozwiązań, które wdrożą specjalną taryfę cenową” –
podkreślił premier.
W przyszłym tygodniu rząd przedstawi szczegóły propozycji specjalnej taryfy, która ma ochronić samorządy, podmioty wrażliwe czy małe i średnie firmy przed wielokrotnymi podwyżkami cen energii elektrycznej – poinformował w czwartek rzecznik rządu Piotr Müller.
Szef rządu podkreślił, że rząd zdaje sobie sprawę z tego, że na
skutek kryzysu energetycznego wywołanego przez Rosję propozycje spółek
energetycznych, które trafiają do samorządów, a także również do
odbiorców wrażliwych, do instytucji kultury, do instytucji edukacyjnych,
oświaty, są propozycjami niezwykle wysokich podwyżek. Dodał, że w
czwartek zaprezentowany zostanie rezultat prac podjętych jakichś czas
temu w tej kwestii.
“Dzisiaj zaprezentujemy szczegóły zamrożenia do pewnego poziomu
wzrostu cen energii elektrycznej tak, żeby to nie były przyrosty 200,
300, 400, czy nawet 1000 procent jakie były proponowane przez firmy
energetyczne” – oświadczył Morawiecki. “Robimy to zarówno zmieniając –
tak, jak wcześniej obiecywaliśmy – mechanizm kalkulacji cen, ale również
dopłacając do tego mechanizmu poprzez różne, można powiedzieć, zakładki
budżetowe posługując się jednocześnie siłą finansów publicznych,
stabilnymi finansami publicznymi” – dodał.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS