Premia za to, że pracowali
Opublikowano 02 lipca 2021, autor:
bj
Się pracuje, się zarabia. A gdy się wyrabia 200 procent normy, dostaje się extra kasę. Najwięksi pracusie w Żarach to urzędnicy Powiatowego Urzędu Pracy.
Choć za zamkniętym drzwiami, w pandemii roboty mieli co niemiara, dlatego poza pensją, zasłużyli też na premie. Z ministerstwa przyszła extra kasa „na finansowanie kosztów dodatkowego wynagrodzenia pracowników PUP w związku ze zwiększonymi nakładami pracy z tytułu obsługi zadań związanych ze zwalczaniem Covid-19”. Dokładnie 17 tys. 500 zł.
Kasa trafiła do PUP za pośrednictwem Starostwa Powiatowego, ale jej podziałem zajmują się już w samym pośredniaku.
– Przyznane przez Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii środki Funduszu Pracy w kwocie 17 tys. 500 zł zostaną przeznaczone na wypłatę dodatków do wynagrodzeń dla 22 pracowników, którzy bezpośrednio zaangażowani są w realizację zadań wynikających z przepisów o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 i innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych – poinformowała Maria Cecuła, zastępca dyrektora PUP.
Zapytaliśmy, jakie konkretnie dodatkowe obowiązki mieli pracownicy, do których tafią premie. Przez wiele miesięcy urzędnicy zamknięci byli w swoich gabinetach. Petenci musieli użyć dzwonka, by ktoś do nich podszedł i uchylił zamknięte na klucz drzwi. Jeśli już ktoś wszedł, załatwiał sprawę stojąc w korytarzu, w drzwiach. Dokumenty do tej pory można było złożyć wyłącznie do skrzynki przy pośredniaku, czyli bez potwierdzenia. Teraz drzwi są już otwarte, ale groźna tablica z dużym znakiem „STOP – ograniczona praca urzędu” wciąż stoi. Zapewne na wszelki wypadek, gdyby trzeba było drzwi na nowo zatrzasnąć.
Nasze, wydaje się, zasadne pytanie o nawał dodatkowych obowiązków pozostało bez odpowiedzi.
Za to dowiedzieliśmy się, że na extra kasę za ciężką pracę zasłużył też sam dyrektor, Józef Tarniowy. W ostatnim czasie też przytulił nagrody. W tej sprawie do Starostwa Powiatowego wpłynęły wnioski podpisane przez jego zastępczynię, czyli M. Cecułę.
– W marcu kwota wyniosła 685 zł, w maju 770 zł – wylicza starosta Józef Radzion.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS