A A+ A++

Premier Donald Tusk i minister sprawiedliwości Adam Bodnar spotkali się ze środowiskiem prawniczym w sprawie przywracania praworządności w Polsce. Pod koniec sierpnia szef polskiego rządu zapowiadał, że będzie to spotkanie, którego celem jest przedyskutowane, w jaki sposób “zmienić ustrojowo” sytuację w sądownictwie.

Jest między nami zgoda i uzgodnienia dotyczące statusu tzw. neosędziów i deklaracje, że powracają oni na wcześniej zajmowane stanowiska z uwzględnieniem tzw. młodych sędziów, czyli asesorów – powiedziała na zorganizowanym po spotkaniu briefingu prasowym współtwórczyni inicjatywy ‘Wolne Sądy” Sylwia Gregorczyk-Abram.

Dodała, że przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości zaprezentowali podczas spotkania projekt ustawy o przywróceniu ładu konstytucyjnego, który m.in. reguluje właśnie status tzw. neosędziów.

Współtwórczyni inicjatywy ‘Wolne Sądy” podkreśliła, że najważniejszą płaszczyzną rozmów była troska o dobro obywatela, o równość obywateli wobec prawa. Na ten temat było najwięcej dyskusji, pan premier usłyszał o wielowarstwowych problemach w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości, których wysłuchał z uwagą – relacjonowała.

Konkluzja, na którą wszyscy się zgodziliśmy, jest taka, że rządy prawa to jest sprawa, która jest traktowana serio i z takim założeniem dzisiaj z tego spotkania wychodzimy – zaznaczyła.

“Najważniejszy jest obywatel”

Sędzia Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich “Iustitia”, który przewodniczy Komisji Kodyfikacyjnej Ustroju Sądownictwa i Prokuratury, przekazał, że komisja jest w finalnym etapie prac, “jeżeli chodzi o przygotowanie projektu, który dotyczy statusu neosędziów, dwóch izb w Sądzie Najwyższym – Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izby Odpowiedzialności Zawodowej”.

Jak mówił, “popierany przez rząd” projekt ma zakładać, że powołania tzw. neosędziów są “pozbawione mocy prawnej”. W związku z tym, te osoby, które nielegalnie, niezgodnie z konstytucją objęły urząd sędziowski, wracają skąd przyszły – tłumaczył.

Oczywiście, te osoby mogą startować ponownie w konkursach transparentnych, właśnie konkurencyjnych, w których wygra najlepszy – powiedział. Jak mówił, w związku ze “skalą” sytuacji przewidywane są “różne wentyle bezpieczeństwa, m.in system delegacji sędziów, tak, żeby obywatele nie ucierpieli”. Podkreślił, że najważniejszy jest obywatel, który ma prawo “do prawdziwego sędziego, ma prawo do sprawnego postępowania i ma prawo do stabilnego orzeczenia”.

Prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich “Iustitia” przekazał również, że minister sprawiedliwości zaprezentował podczas piątkowego spotkania ze środowiskami prawniczymi dodatkowe regulacje, które mają uzupełnić projekt ustawy.

Dopytywany przez dziennikarzy o proces powrotu tzw. neosędziów na poprzednie stanowiska, Krystian Markiewicz tłumaczył, że Adam Bodnar ma “rozpisywać te konkursy tak, żeby uwzględniać sytuacje w poszczególnych sądach”.

To jest praca na dwa lata – ocenił. Mamy niecały rok czasu na przygotowanie nie tylko tego projektu, który niedługo będzie gotowy, ale na całościowe projekty dotyczące sądów powszechnych, KRS i to jest nasz absolutny priorytet – podkreślił.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTusk z satysfakcją po rozmowach z sędziami: Znaleźliśmy wspólny język
Następny artykułJak się pracuje u Lewandowskiej? Prawda wyszła na jaw