A A+ A++

Liczba wyświetleń: 227

Sąd Najwyższy w Brazylii wydał decyzję o „całkowitym i natychmiastowym zawieszeniu” działania serwisu „X” na terenie kraju. Powodem była odmowa platformy, której właścicielem jest Elon Musk, dostosowania się do przepisów, w tym powołania nowego przedstawiciela prawnego oraz zapłacenia nałożonych grzywien.

Musk ostro skrytykował brazylijskie władze, oskarżając je o cenzurę i ograniczanie wolności słowa. Brazylia stała się pierwszym krajem Zachodu, który zdecydował się na tak radykalny krok wobec globalnej platformy społecznościowej.

Decyzja Sądu Najwyższego Brazylijskiego, podjęta przez sędziego Alexandre’a de Moraesa, zaskoczyła zarówno użytkowników serwisu „X”, jak i obserwatorów międzynarodowych. Serwis, który w Brazylii odgrywa kluczową rolę w komunikacji, szczególnie wśród polityków, został zmuszony do zawieszenia swojej działalności, co jest konsekwencją wielomiesięcznego konfliktu z władzami kraju.

Brazylijskie prawo wymaga, aby każda firma internetowa posiadała w kraju swojego przedstawiciela prawnego, który mógłby reprezentować ją w kwestiach prawnych. Wcześniej „X” wycofał swojego przedstawiciela z Brazylii, co doprowadziło do ultimatum ze strony sądu. W odpowiedzi Musk odmówił spełnienia wymogów, co doprowadziło do natychmiastowego zawieszenia działalności serwisu.

Musk, nie kryjąc swojego oburzenia, oskarżył brazylijskie władze o ograniczanie wolności słowa i nazwał sędziego de Moraesa „tyranem” i „dyktatorem”. Konflikt dotyczy również zarzutów o cenzurę, ponieważ brazylijskie władze nakazały blokowanie niektórych kont, które miały rzekomo szerzyć dezinformację, co Musk uznał za ingerencję w wolność wypowiedzi.

Decyzja o zawieszeniu serwisu „X” w Brazylii ma daleko idące konsekwencje. Z jednej strony stanowi precedens w walce o wolność słowa w internecie, z drugiej – podnosi pytania o granice suwerenności państw w regulowaniu działalności globalnych korporacji technologicznych.

W odpowiedzi na działania brazylijskiego sądu, wielu użytkowników serwisu „X” w Brazylii zaczęło korzystać z VPN-ów, aby obejść blokadę. Jednakże zgodnie z ostrzeżeniami władz, korzystanie z serwisu „X” poprzez VPN może skutkować karą w wysokości prawie 9 tysięcy dolarów dziennie, co dodatkowo podkreśla napięcia między stronami.

Brazylia, będąc jednym z kluczowych rynków dla serwisu X, może stać się przykładem dla innych krajów, jak radzić sobie z globalnymi platformami społecznościowymi, które nie spełniają lokalnych wymogów prawnych. Spór ten jest nie tylko kwestią prawną, ale także polityczną, co pokazuje, jak bardzo splecione są obecnie technologia i polityka na arenie międzynarodowej.

Źródło: ZmianyNaZiemi.pl

TAGI: Brazylia, Cenzura i wolność słowa

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć “Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji “Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułHorror w Szczecinie! Niemowlę miało zostać zgwałcone
Następny artykułWładysław Kosiniak-Kamysz: Projekt ws. kredytu 0 procent jest procedowany