Jak podano, osoby, które zwlekały z rezerwacją noclegów, przeciętnie za wypoczynek w czerwcowy długi weekend zapłacą 587 zł za dobę, czyli o 5 proc. więcej niż w ubiegłym roku.
Relatywnie niewielki wzrost stawek może niektórych dziwić w otoczeniu dwucyfrowej inflacji. Tym bardziej może to być zaskakujące, jeżeli weźmiemy pod uwagę dane Eurostatu. Z tych za kwiecień 2023 r. wynika bowiem, że hotele, motele i inne miejsca świadczące usługi turystyczne podniosły swoje cenniki aż o prawie 18 proc. rdr – wynika z danych HREIT.
Skokowy wzrost w ubiegłym roku zrobił swoje
Niski wzrost o 5 proc. może być efektem statystycznym tzw. wysokiej bazy. Wszystko dlatego, że w zeszłym roku ceny noclegów skokowo wzrosły – tłumaczą eksperci. Przypomnijmy, gdyby porównać lata 2021 i 2022, to okaże się, że stawki poszły w górę aż o 32 proc.
Wtedy powodem był fakt, że w czerwcu 2022 roku mogliśmy w końcu wypoczywać bez żadnych epidemicznych ograniczeń. Stąd też ceny jak i zapotrzebowanie na wypoczynek w zeszłym roku skokowo wzrosły. Po tak dużych podwyżkach trudno się dziwić, że tegoroczna dynamika jest już mniejsza. Na powrót do stawek sprzed lat szans już raczej nie ma.
Najdrożej jest w Sopocie. Szukając na ostatnią chwilę noclegu na przedłużony weekend trzeba się liczyć z tym, że średnia stawka za dobę dla dwóch osób przebiła 800 zł. W porównaniu do zeszłego roku jest to o niemal 30 złotych więcej.
Pomijając inflację wysoki koszt noclegów to także efekt tego, że większość oferty jest już zarezerwowana. Na tydzień przed Bożym Ciałem w Sopocie na chętnych czeka już tylko 1/5 miejsc noclegowych.
Według informacji, w Świnoujściu i Międzyzdrojach stawki dla osób szukających noclegu na ostatnią chwilę przekraczają 600 zł za dobę dla pary. Tańsze oferty pobytu można znaleźć w Świeradowie-Zdroju, Kołobrzegu, Karpaczu, Szklarskiej Porębie, Zakopanem czy Wiśle.
W tych ośrodkach przeciętna stawka ofertowa wynosi od 500 zł do 583 zł. Podobnie jak w Sopocie, również w tych miejscowościach większość noclegów jest już zarezerwowana, a na chętnych czeka 15 – 20 proc. wolnych pokoi.
Najtaniej w Krynicy-Zdrój
Najniższe stawki spośród analizowanych miejscowości są w Krynicy-Zdroju – podczas tegorocznego wypoczynku dwie osoby szukające pokoju na ostatnią chwilę zapłacą średnio 460 zł za dobę, o 6 proc. więcej niż w zeszłym roku.
Na tydzień przed długim weekendem przeciętne obłożenie we wspomnianych miejscowościach turystycznych przekracza 80 proc.
W analizie wzięto pod uwagę dane z 1 czerwca z serwisu Booking. Szukano noclegów w terminie od 8 do 11 czerwca dla dwóch osób.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS