To słowa Jerzego Kosałki, wrocławskiego artysty, jednego z najbardziej wyrazistych artystów polskich ostatnich dekad. Tworzyć i działać zaczynał w mieście Pomarańczowej Alternatywy, jako współzałożyciel grupy Luxus, która skupiała młodych twórców walczących z opresyjną i szarą rzeczywistością absurdem, poczuciem humoru i własną sztuką.
Tym hasłem Galeria sztuki reklamuje wystawę Jerzego Kosałki online. -Podczas gdy galeria Ring stoi zamknięta na trzy spusty, dzieła Wielkiego Prześmiewcy można zobaczyć na filmie wraz z jego autorskim komentarzem, a nawet odbyć wirtualny, ale jednak spacer po specjalnie zaprojektowanej galerii, o jakiej moglibyśmy tylko zamarzyć. Czyli nie ma czynnej wystawy, a jest jakby-wystawa, zapraszaliśmy ludzi, a teraz wypraszamy – jednym słowem jedno wielkie oszustwo i żart z odbiorcy, zupełnie jak wymyślił kiedyś Kosałka” – żartuje Justyna Teodorczyk z miejskiej galerii sztuki. „Nie przyzwyczajajcie się jednak – przestrzega. Przyjdzie czas, gdy wreszcie otworzymy wszystkie drzwi, wyjdziemy z zamknięcia i wtedy sztuka będzie bardzo, bardzo potrzebowała odbiorcy. Nakręcajcie się więc kulturożercy na prawdziwą ucztę, gdy minie lockdown! My już szykujemy dla Was piękne specjały – zapowiada zbliżający się Legnicki Festiwal Srebro.
Slogan „Prawdziwa sztuka zawsze Cię oszuka” Kosałka sformułował zapożyczając od kolegi malarza Pawła Jarodzkiego hasło „Tylko sztuka Cię nie oszuka”. Za jego pomocą po raz kolejny podkreślił swoją tricksterską, prześmiewczą rolę artysty-błazna, który w absurdalny, nieraz uszczypliwy, a nieraz przesadnie podniosły, ale zawsze bardzo inteligentny sposób wybiera co ciekawsze kawałki z historii (i historyjek) sztuki i z łatwością zawłaszcza na potrzeby własnego artystycznego ego.
Film, w którym autor oprowadza po własnej wystawie „Dialogi. Alternatywna historia sztuki według Jerzego Kosałki” pozwoli poznać nie tylko jego twórczość (wystawa prezentuje wybrane prace od lat 80-tych do dziś), ale i jej zasady – zawłaszczanie, pastiszowanie, „podpuszczanie” widzów, kolegów artystów i krytyków sztuki. Dowiemy się z niego jaki jest najwspanialszy napój świata, co robią łasiczki gdy mają dość dam, czy warto kopiować dzieła największych artystów oraz co dzieje się gdy wyzwie się smoka na pojedynek. Smaczkiem wystawy jest drugi filmik ze specjalnego legnickiego performensu, którego korzenie sięgają roku 1976.
Stacjonarna wystawa Jerzego Kosałki w galerii Ring trwa w do 11 kwietnia. Czy będzie dane legniczanom ją jeszcze zobaczyć, to się okaże.
Źródło: Galeria Sztuki w Legnicy
FOT. GALERIA SZTUKI W LEGNICY
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS