Recenzowanie produktów, których używa się od dłuższego czasu, raczej nie jest zbyt popularne na blogach. Ale ja dziś przychodzę właśnie z takim tematem – z recenzją pralki, której używamy od dwóch lat.
Jesień jest zawsze naszym domu porą roku, kiedy zaczynam przyglądać się swojej szafie, wyrzucam rzeczy, które się zniszczyły, oddaję te, które wiem, że nie będę nosić. W tym roku jednak wydarzyło się coś, czego się zupełnie nie spodziewałam.
Ubrania nie chcą się niszczyć, sklepy mnie nienawidzą
Gdy dwa lata temu pisałam Wam o tym, że w pojawiła się u nas suszarka bębnowa i zrewolucjonizowała wiele rzeczy w naszym domu, wiem, że u wielu z Was zadziało się to samo. Masowo pisaliście do mnie o tym, że po moim wpisie kupiliście suszarkę i rzeczywiście – macie więcej miejsca (nie musicie rozkładać suszarki), macie więcej czasu (nie musicie rozkładać ubrań na suszarce, a potem ich składać), macie miękkie i praktycznie wyprasowane ubrania zaraz po suszeniu (bez płynu do płukania i bez żelazka).
Dwa lata temu idąc za ciosem, po zachwytach suszarkowych, praktycznie od razu zdecydowaliśmy się wymienić naszą starą pralkę na Electroluxa z linii Perfect Care. I to był bardzo dobry krok. Te dwa sprzęty Electroluxa doskonale się uzupełniają, a ja zauważyłam, że z mojej szafy nie mam czego wyrzucać ani oddawać. Moje ubrania wciąż są w świetnym stanie, nie chcą się niszczyć. Dzięki temu zaczęłam kupować rzeczy lepszej jakości. Wybieram ubrania droższe i już nie stawiam na ilość, a na jakość. Tak samo jak czytam skład produktów spożywczych, tak zaczęłam przyglądać się metkom ubrań. Wprawne oko zauważy, że na zdjęciach mam tę samą bluzkę i te same dżinsy, które miałam we wpisie z zeszłego roku, w którym recenzowałam naszą zmywarkę Electrolux – Ciekawa jestem, jak jest teraz u Was. I czy tez uznaliście nagle, że nie macie, czego wyrzucać?
Stara, ale jara
Linia Pefect Care nie jest nową linią. My mamy naszą pralkę od 2 lat. Co więcej – mamy ten najniższy model – Perfect Care 600. Aż się boję pomyśleć, jakie cuda z praniem robią wyższe modele. Różnice między nimi możecie podejrzeć tutaj –
Świnka skarbonka zacznie myśleć o diecie
Parfect Care 600 pokochają wszyscy, którzy lubią oszczędzać. Pralka bowiem zużywa o 20% mniej energii niż urządzenia klasy A+++.
Nieustraszona w walce z bakteriami i alergenami
Pralka ma Program Antyalergiczny. Dzięki niemu ma możliwość usuwania bakterii i alergenów. Jeżeli jednak nie macie w domu alergika, to nic straconego. Parfect Care nadal może zostać bohaterem domu. Może Was bowiem uratować w czasie choroby któregoś z domowników – wybija bakterie znajdujące się na ubraniach chorego.
Delikatna, ale konkretna
Dzięki systemowi SensiCare dba o wszystkie ubrania. Według danych producenta – tkaniny wyglądają jak nowe dwa razy dłużej.
Waga, od której się nie płacze
Widzieliście ten mem z dwiema świnkami stojącymi przy wadze? Jedna świnka mówi do drugiej – nie wchodź na to, od tego się płacze. Od wagi w naszej PefectCare nie zostanie uroniona żadna łza. Tak, pralka ma wagę. Waży ubranie, zanim je wypierze. Dzięki temu wie, jakie ustawić sobie parametry. Jeżeli wrzucimy mało ubrań, to po prostu będą się prać krócej.
Ustawisz ją nawet po całym dniu z ukochanym bąbelkiem
Wy też po całym dniu z dzieckiem macie wrażenie, że Wasz mózg rzucił wszystko i wyprowadził się w Bieszczady? Na szczęście wstawiając pranie w pralce Perfect Care nie trzeba myśleć. Ona myśli za nas. Wystarczy, że wiemy, że będziemy prać np. bawełnę. Pralka sama zważy cały wsad, ustali długość prania, liczbę obrotów, temperaturę (obroty i temperaturę można zmienić) i dobierze wszystko tak, żeby nie zniszczyć ubrań, a przy okazji zaoszczędzić wodę i prąd. Perfect Care 600 ma do wyboru takie programy jak: bawełna, bawełna ekologiczna, tkaniny syntetyczne, delikatny, szybki, płukanie, wirowanie/odprowadzanie wody, antyalergiczny, kołdra, jedwab, wełna plus, sport, okrycia wierzchnie, denim. Prawda, że proste?
Budzikiem to ona nie będzie
Pralka ma opcję opóźnionego startu – funkcję umożliwiającą ustawienia czasu, kiedy ma zacząć prać. Można więc wstawić pranie przed snem i ustawić, żeby skończyła prać, jak się obudzimy. Chodzi tak cicho, że na pewno nikogo nie obudzi (poziom hałasu, jaki emituje, wynosi 50 dB ), a gdy się obudzimy, to możemy od razu mokre pranie przełożyć do suszarki. To bardzo wygodna opcja. Gdybyśmy wstawili pranie od razu przed snem, ubrania leżałyby mokre w pralce i czekały do rana.
Wady?
Na pewno z nią nie zatańczysz. Moja poprzednia pralka lubiła tanecznym krokiem wychodzić z pralni, Pefect Care jest cicha, stabilna i ma regulowane nóżkim więc nawet przy krzywej podłodze, będzie stać w miejscu. I… to by chyba było na tyle. Biorąc stosunek jakości do ceny, nie da się do niczego przyczepić.
Wpis powstał przy współpracy z marką Electrolux.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS