A A+ A++

Najbardziej deficytowe grupy zawodowe w Polsce – na liście znajduje się 27 zawodów

Fot. Pixabay

Jak informuje „Rzeczpospolita” najbardziej deficytowymi grupami zawodowymi w Polsce są kierowcy ciężarówek i TIR-ów, pielęgniarki, położne psychoterapeuci oraz psycholodzy.

Barometr Zawodów pokazuje, w jakich sektorach brakuje pracowników. W 2023 r. takich profesji jest 27, o trzy mniej niż w roku 2022. się na Powołując się na analizę wykonaną przez Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie, dziennik informuje, że w dalszym ciągu jest wiele socjalności, których niedobór utrudnia prowadzenie biznesu firmom. Pogarsza to też jakość edukacji oraz opieki zdrowotnej. Z listy zawodów deficytowych zniknęli piekarze, z uwagi na to, że ze względu na wysokie ceny energii piekarniom grozi zamknięcie. Tym samym nie rośnie potrzeba zatrudniania nowych pracowników w tym sektorze.

Zagrożone są branże: logistyczna i kurierska, zdrowotna i sektor turystyczny. W dużej ilości powiatów mogą być problemy z dostępnością zawodowych kierowców. Oni pracę zmieniają najczęściej, w ostatnim czasie dokonało tego 41 proc. osób.

W ciężkiej sytuacji jest również służba zdrowia. W 90 proc. regionów jest deficyt pielęgniarek i położnych. W 84 powiatach ten problem określa się jako „bardzo duży”. Po pandemii COVID-19 brakuje także psychologów i psychoterapeutów, których niedobór jest odczuwalny w 329 powiatach. Dziennik podaje, że pogorszenie kondycji psychicznej Polaków zwiększa się z roku na rok. Jest to skutek między innymi wojny na Ukrainie i kryzysu inflacyjnego.

Nieustannie brakuje również nauczycieli pomimo ostatniego ogłoszenia przez Przemysława Czarnka masowych zwolnień, z uwagi na „potężny niż demograficzny”. Chodzi przede wszystkim o brak nauczycieli przedmiotów zawodowych, ogólnokształcących i z uprawnieniami do nauki w szkołach specjalnych.

W dużych miastach natomiast brakuje informatyków. Jak donosi „Rzeczpospolita”, są oni „jednymi z najbardziej pożądanych specjalistów, pomimo widocznych już oznak spowolnienia w branży IT. W tym roku zamierza ich rekrutować prawie cztery na dziesięć firm„. Szacuje się, że brakuje nawet 25 tys. specjalistów IT.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy rok, nowy budżet, nowe zadania
Następny artykułZabrał pieniądze i telefon z samochodu. Policja szuka sprawcy kradzieży w Szopienicach