Platforma Obywatelska zorganizowała konferencję prasową, na której poinformowała o utworzeniu komitetu wyborczego KO, który stworzy Platforma Obywatelska, Inicjatywa Polska i Zieloni. Dokumenty konieczne do zarejestrowania komitetu wyborczego złożyli też Lewica oraz Trzecia Droga PSL i Polski 2050 Szymona Hołowni. Listy kandydatów PO mają zostać zatwierdzone na Zarządzie Krajowym i Radzie Krajowej partii, które odbędą się w przyszłym tygodniu.
Wybory parlamentarne 2023. „Kampania wyborcza będzie krótka i intensywna”
Marcin Kierwiński podkreślił, że kampania wyborcza będzie krótka i intensywna. – Chcemy, by Polska odetchnęła, by Polacy poczuli się u siebie i poczuli się wielkim europejskim państwem, które ma silne wsparcie na Zachodzie i nie są mu straszne lęki ze Wschodu – mówił rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec. Szefowa sztabu wyborczego Platformy Obywatelskiej Wioletta Paprocka-Ślusarska zapewniła, że obecna kampania będzie „dużo szersza i bardziej otwarta”.
W sekcji pytań poruszono kwestię wydarzeń, które rozegrały się we wtorek 8 sierpnia na wiecu z udziałem Donalda Tuska w Legionowie. Opluty miał tam zostać pracownik TVP Adrian Borecki. – Najpierw zostałem odepchnięty i przyparty do samochodu m.in. przez ochroniarzy Donalda Tuska. Następnie spotkało mnie coś, co absolutnie nie mieści się w głowie, co nie powinno mieć miejsca w cywilizowanym świecie – relacjonował sam zainteresowany.
Pracownik TVP opluty na wiecu Donalda Tuska. Rzecznik PO tłumaczy „rzekomą aferę”
Grabiec zaznaczył, że był w Legionowie, co widać na wielu filmach. Całą sytuacją nazwał „rzekomą aferą”. – Funkcjonariusz mediów rządowych zachowywał się dosyć napastliwie, przez ponad godzinę chodząc po placu, zaczepiając różnych uczestników tego zgromadzenia, prowokując do różnych zachowań. Mam nadzieję, że do niczego nie doszło, jeśli chodzi o efekty tej prowokacji, ale zachowanie tego typu nie przypomina zachowań dziennikarskich – mówił rzecznik PO.
– Prowokator, który w imieniu rządzącej partii przychodzi, aby zdenerwować uczestników pokojowej manifestacji, zachowuje się w sposób niegodny. Mam nadzieję, że władze PiS-u, które nadzorują pracę pracowników TVP, przeproszą za zachowanie tego osobnika i więcej do takich aktów nie będzie dochodziło – podsumował Grabiec.
Czytaj też:
Następczyni Niedzielskiego zarzuca Tuskowi manipulację. „Wycięte z kontekstu słowa”Czytaj też:
Mateusz Morawiecki rusza z nową inicjatywą. „Zaczynamy wielkie odliczanie”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS