A A+ A++

Pielęgniarka z hospicjum Julie mówi, że umierających często pocieszają wizje swoich bliskich. Julie mówi, że wiele osób bliskich śmierci widzi swoich bliskich.

Wyjaśniając to zjawisko w filmie na TikTok, Julie @hospicenursejulie mówi, że to się naprawdę dzieje, i wcale nie próbuje „upiększać” NDE. Julie mówi: „Wszyscy umrzemy, więc słuchaj. To jeden z moich ulubionych faktów na temat śmierci. Rzeczywisty znak śmierci, o którym rozmawiamy w hospicjum wszystkim naszym pacjentom i rodzinom, nazywamy wizjami. faktycznie się dzieje”.

„Zwykle na kilka tygodni przed śmiercią umierający zaczyna widzieć zmarłych krewnych, bliskich, przyjaciół lub zwierzęta domowe.” „Czasami dzieje się to we śnie, ale zwykle dzieje się to w czasie rzeczywistym. To, co ludzie widzą, zwykle sprawia, że ​​czują się znacznie spokojniejsi i bezpieczni przed śmiercią”.

Po takim oświadczeniu wielu zaczęło pisać komentarze, że faktycznie dzieje się coś niewyobrażalnego. Jeden z użytkowników powiedział: Kiedy umierał mój dziadek, powiedział: „Moja rodzina jest tutaj”, a ja powiedziałem: „Tak, jesteśmy tutaj”, a on odpowiedział: „Nie, nie wy”.

Drugi użytkownik podzielił się: Moja matka zmagała się ze śmiercią. Powiedziałem jej, że w jej ostatnich dniach, kiedy zobaczysz swoją babcię, weź ją za rękę. Odpowiedziała: „Już ją widziałam i kazałam jej odejść!” “Omal nie umarłam przy porodzie i zobaczyłem moją babcię”, napisała inna kobieta, “stała na tęczowym polu i powiedziała, że ​​jest obok mojego dziecka. Przeżyłam, ale moje dziecko nie”.

Być może wielka kosmiczna prawda absolutna jest taka, że ​​nic nigdy nie umiera tylko zmienia formę energii. Śmierć jest tylko rozszerzeniem znacznie większej świadomości.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUE: To nie będą nasze ostatnie sankcje. Pora na ropę, a nawet gaz
Następny artykułPoszukiwania 4-letniego Saszy trwały prawie miesiąc. Matka dziecka przekazała najgorszą wiadomość